Widziałam Cię
Widziałam Cię wczoraj jak z lasem rozmawiałeś.
Jak pokryjomu łzami drzewa podlewałeś.
Jak mówiłeś że tak żyć już nie chcesz.
I że wolisz aby ziemia ciebie pochłonęła.
Bo ty nie możesz dać mi gwiazdy z nieba.
Że nie możesz zabrać mnie w głąb swego serca.
Bo z tamtąd blisko jest do piekła.
A ja stoje za bukiem schowana i płaczę nad naszą miłością.
Bo co dał nam świat to ma wyniosłość zabrała.
I teraz oboje w lesie wśród drzew starych jak ta miłość.
Stoimy i łzy wylewamy.
A nagle na powiece jasno się zrobiło.
Budze się a ty śpisz kołomnie.
A w głowie szybka myśl.
Jak dobrze że to się mi tylko śniło.
Komentarze (3)
stoje - stoję*
kołomnie - koło mnie*
ciebie-cię bym dała xD
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania