Więcej niż Drabble - Codzienny bohater
Niebo czernieje, okrywa się mrokiem barw zwiastujących deszcz, a może burzę? Zapewne jedno i drugie. Atmosfera staję się coraz gęstsza, wyczekująca. Ziemia bierze oddech w oczekiwaniu na to co będzie i wtedy spada pierwsza kropla. Roztrzaskuje się o żółty, brudny kask. Meżczyzna o zmęczonym spojrzeniu podnosi wzrok i przeciera twarz szarą rękawicą.
- Nie jestem bohaterem - szepcze - Chcę tylko powstrzymać płomienie - wyniszczenie pracą jest wypalone na twarzy strażaka.
Podniebna woda spływa po obliczu kobiety, która ruchem ręki ściąga maseczkę chirurgiczną.
- Nie jestem bohaterką - zaczyna lekarka - Chcę tylko uleczyć chorych.
Kolejne krople uderzają w zielony hełm. Spojrzenie wyrażające, że człowiek widział najgorsze rzeczy, patrzy w czarne niebo.
- Nie jestem bohaterem - wzdycha żołnierz - Chcę tylko was obronić.
Deszcz spływa po granatowym mundurze. Mężczyzna przeczesuje ręką włosy i głęboko łapie powietrze.
- Nie jestem bohaterem - policjant szepcze w mrok nocy - Chcę tylko byście czuli się bezpiecznie.
Tysiące mokrych drobin uderzają w zmęczoną twarz kobiety.
- Nie jestem bohaterką - odzywa się matka - Chcę tylko byś był gotowy do życia.
Bębnienie o asfalt staje się coraz głośniejsze, chmury coraz gęstsze. Ludzie znikają, tak wielu ludzi, a pierwsza błyskawica przecina niebo.
Bohaterowie są wśród nas. Codziennie stając się nimi na nowo. Nigdy siebie tak nie nazywając.
Komentarze (3)
Bardzo mi się podoba spojrzenie na to z tej perspektywy, choć... moim zdaniem można było znaleźć więcej przykładów "codziennych bohaterów". Bardzo fajny pomysł z motywem deszczu :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania