Wielka zmiana w życiu intymnym /drabble/
Jestem stary i żółty (może to wątroba). Skamieniały, pobrużdżony i nie podobam się nikomu. Nawet tobie.
Tyle lat oglądałem to, co najbardziej skrywałaś. Dlaczego to, co najbardziej skrywałaś, było dla mnie tak cenne? Dużo oglądałem podobnych obrazów i zakodowałem je w ciemnej pamięci. Może trochę inna była jakaś fałda, różowość, wilgotność?
Marzyłem tylko o tobie. Kochałem, kiedy nuciłaś mój ulubiony kawałek, myjąc zęby. O czym wtedy myślałaś?
Kiedy robiłaś makijaż przed lustrem, ja patrzyłem. Taki był mój świat. Biały i ciasny.
A teraz mnie wyrzucasz, zabierając obraz zaklęty w szumie kaskady.
Nowy klozet nie będzie romantyczny. Już takich nie produkują.
Komentarze (69)
Dzięks.
Dwa misie już przeszły :)))
Tej, której tak przyklaskiwałąś dzisiaj.
To już jest pewne: tego jest wina.
?
Jeśli na siłę szukasz osy, która cię dziabnie, to możesz się jej spodziewać nawet w środku śnieżnej zimy. Takźe tego?
Mam go głęboko o ile omija mnie szerokim łukiem.
Ale znam go od lat i może zwodzić naiwne baby, ale nie mnie, bo ma naturę czystego zadymiarza.
Komu, by się chciało zawracać sobie tobą dupę? Zakichany pępku literackiego pół-światka.
?
Mirek i literacki półświatek, to ty literackie dno...
To dziwne stworzenie.
Niech sobie myśli co chce.
Ale nie ze mną te numery, brunhildo??
???????????????
Część użytkowników na pewno nie.
biedulo???
Czegokolwiek.
Komentarzy też.
Tobie zostało nadal biegać wszędzie i chwalić jak leci, bo inaczej kaplica.
Daj sobie tu spokój.
Właściwy poziom kompromitacji już osiągnęłaś.
Ktoś z waszej trójki, czy czwórki.
Cześć kermit - 45 min temu, a ty znowu zaczepiasz? Po co? Nudzisz się? To pokomentuj teksty.
I daj już sobie spokój. ?
Ale nie prowokuj mnie głupotami. Sam zaczynasz, wkurzasz innych, a potem wielkie zdziwienie, jacy yo ludzie są podli.
Jesteśmy tu w jakimś innym celu, a nie po to, żeby ciągle łajać się i naparzać.
Od razu mówię, że mnie się nie chce. Nie mam ochoty na podobne głupoty.
Jeśli zaczniecie swoje gierki, to chyba faktycznie trzeba będzie zminić lokal, a takich portali jest cała masa. Bez opowi da się żyć. Bez was tym bardziej. Zapewniam. W końcu nie logowałam się kilka mcy, to wiem co piszę
No, dobra. To ten czuj czuj czuwaj.
I miłego.
A szpileczkę o świniach przyjmuję z uśmiechem na ustach. Wolę świńskie świnie, niż ludzi, którzy okazują się być gorszymi świniami.
The End.
W którym miejscu myślimy tak samo?
Oświeć mnie, bo chyba mnie przy tym nie było...
Ale pewnie to pobożne życzenie...
I właśnie skończyłem.
Ty też możesz.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania