Wrotycz→Treść jak najbardziej, po sześć sylab, rytm jest...jeno te rymy... za dokładne... jak na Ciebie:))
Chyba zresztą w ogóle wolisz wiersze - bez rymów. Ale mogę się mylić:)
Szczerze rzekłem jam→Pozdrawiam-4
Podoba mi się ten wiersz bardzooo. Uważam, że czasami warto wyjść ze swojej strefy komfortu i napisać coś innego. Coś inaczej, w innym stylu. Trza być przecież wszechstronnym.Tak se myślę. Interpretacja? Taaa spróbuje. Taka pierwsza myśl mnie naszła. Często na coś czekamy, stojąc w miejscu zastanawiamy się co moglibyśmy zrobić. I kiedy tak sobie wypatrujemy za tą wyjątkową chwilą i dumamy tylko o niej, a świat i tak pędzi dalej. Aż wkoncu dostrzegamy, że wszystko już za nami. Ze przeczekaliśmy własne życie, zapatrzeni w coś wielkiego, w coś co nigdy nie nadeszło. Nie wiem czy o tym. Ale wiersz zacny i fajnie, że taki inny. Pozdrowionka :)
Mija, Mija, Mia :)) Bardzo się cieszę, z założenia miał być taki uśmiechnięty w swej powadze.
Bardzo ciekawe te refleksje nad wierszykiem. Masz rację, sądzę że ludzkie zgorzknienie najczęściej z niewykorzystanego życia się rodzi. A życie lubi żyć - o czym napisało mi się w poprzednim tekście.
Ślicznie dziękuję i serdeczności moc:)
Szczerze powiem, nie działa na mnie ten wiersz. Brakuje mu czegoś co poruszyłoby moje stare, poszarpane emocje i uczucia.
Pozdrawiam jednak autora kłaniając się nisko :)
Do takiej cichej stonowanej recytacji. Twoje dzieła jakoś tak bliskie - coś jakby się dały dotknąć - może inne określenie, po prostu się zbliżają do odbiorcy - skracają dystans.
Staram się nie być jeżozwierzem w tekstach :) Lata pracy stricte z ludźmi - eliminacja dystansu przyszła sama. Pięknie to powiedziałeś, aż się chce śpiewać:)
Dzięki.
Widzisz Lady Wrodycz - zależnie od akcentowania, to też nadaje się na piosenkę. Wirtuozem nigdy nie byłem (i chyba nie będę, bo zawalam granie), ale minimum wyobraźni muzycznej mam - dlatego stwierdzam. Amen! i 5.
Wrotycz, tak na pięć akordów amatorszczyzną lecąc pełną, trzy akordy pierwsza zwrotka, dwa druga itd. naprzemiennie, zagrywka - standard w pewnym momencie. Poćwiczę z gitami przy Twoich wierszach, to może co jeszcze za życia nagram.
okej. żaden podryw, czy coś. zwyczajnie widzę, jak lubisz i cenisz moje pisanie. mam trochę takich samych tomików, mogę ci jeden wysłać. oczywiście z dedykacją.
Wrotycz, bierz za free, bo mu będzie przykro, choć z drugiej strony, to będzie mu za miło - wszystko dozowane musi być, bierz ale się uprzyj, że warunkowo a za następny to zapłacisz i nie będzie już przebacz.
Komentarze (50)
bo wśród gwiazd nie będzie
budowania drogi
a reszta, jak w Hamlecie, niech będzie milczeniem
Dziękuję:)
Chyba każdego ten temat nie pozostawia obojętnym.
Dzięki za refleksję po przeczytaniu.
Chyba zresztą w ogóle wolisz wiersze - bez rymów. Ale mogę się mylić:)
Szczerze rzekłem jam→Pozdrawiam-4
Kilka rymowanych popełniłam, ale to faktycznie margines.
Dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo ciekawe te refleksje nad wierszykiem. Masz rację, sądzę że ludzkie zgorzknienie najczęściej z niewykorzystanego życia się rodzi. A życie lubi żyć - o czym napisało mi się w poprzednim tekście.
Ślicznie dziękuję i serdeczności moc:)
Pozdrawiam jednak autora kłaniając się nisko :)
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam.
Serdeczności ślę:)
Dzięki.
Dzięki:)
Teraz tylko kompozytor i wokalista potrzebny mu od zaraz ;)
Pozdrawiam:)
Chcialabym dac to w prezencie, jako czesc prezentu, chlopcu na Wielkanoc.
Chcial cos z poezji, ktorą lubie.
Chcial jakas poezje, sposoba mu sie Florian Konrad. Da rade?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania