Wiesz
Zapisałam na wietrze
słowa twoje,
piórkiem we mgle,
muśnięciem ust.
We mnie, jak ty,
ogniskiem w lesie
I szumem rzeki
i drgnieniem nagłym,
by na stary ból
balsamem być
lub haustem wódki
co trzewia wypala.
Zapisałam na wietrze
słowa twoje,
piórkiem we mgle,
muśnięciem ust.
We mnie, jak ty,
ogniskiem w lesie
I szumem rzeki
i drgnieniem nagłym,
by na stary ból
balsamem być
lub haustem wódki
co trzewia wypala.
Komentarze (10)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania