Wigilia Bożego Narodzenia.

 

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Canulas 15.01.2019
    "- Kochanie! – Jowita rzuciła się mu na szyję , ale zaraz się odsunęła i powiedziała, że ma dla niego gwiazdkowy prezent" - to taki pierwszy z brzegu przykład zdania, w którym można pogrzebać. Pomijam już przecinek na środku, bo to przypadek, ale 2x się tak blisko siebie - zwraca uwagę.
    Może:
    "- Kochanie! – rzuciła mu się na szyję, ale zaraz odskoczyła, mówiąc, że ma dla niego gwiazdkowy prezent.

    Moja zmiana też nie jest idealna, ale chociaż jedno "się" wypadło.

    "- Ale Tobiaszku… - zaprotestowała dziewczyna – W łóżku mówisz coś innego." druga kwestia (i w zasadzie jedyny zarzut, bo dialogi nawet Ci wychodzą, to notoryczny brak kropki na końcu podialogowego wtrącenia. Tutaj powinna być po słowie "dziewczyna".

    Treść jak i wcześniej. Trzeba lubić. Mną nie szarpie, ale udam, że są osoby, którym taka literatura leży. Wciąż jednak trzeba pracować nad stroną techniczną.

    Pozdrox.
  • Canulas 15.01.2019
    I kropka z tytułu - out
  • Tomek Bordo 15.01.2019
    Zbigniew Ziobro
  • Angelus 16.01.2019
    Nie rozumiem jednej rzeczy (może coś przeoczyłam), gdy dziewczyna przyszła do Tobiasza, choinka była nie ubrana (gdyż sama chciała to zrobić, a chłopakowi się nie chciało), tak? Kilka minut później poszła po te "fajki", następnie przyszła, schowała się w szafie z racji tego, że do domu wróciła Natasza. Matka weszła i powiedziała :
    "Zapomniałam – zmęczona matka położyła choinkę obok ubranej choinki i klasnęła w ręce – Mam dla ciebie prezent "
    Kiedy to drzewko zostało ubrane? Już pomijam powtórzenie tego samego słowa.
    Akcja cały czas toczy się szybko, jest jeden wątek który się powtarza (rozmyślanie chłopaka na temat matki), ale jest on tylko krótko zaakcentowany. Momentami czyta się z barierami, dużo pracy potrzeba jeszcze. Powodzenia i pozdrawiam! :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania