.

Reaktywacja -> Łowczyni: zmierzch wilka

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Krystian244 01.09.2017
    Moja ulubiona autorka wróciła <3
  • Ewoile 01.09.2017
    Dzięki, milutkie ♥
    Jak tam idzie polepszanie warsztatu? :)
  • Krystian244 03.09.2017
    Ewoile Miałem długą przerwę, ale jest chyba lepiej. Dużo czytam
  • Karawan 06.09.2017
    Pan Czepialski poniżej. Ja dziękuję za kolejny odcinek ;) 5
    wykonując długie susy na masywnych łapach. ... te wyrwałyby do przodu, o mało nie roztrzaskując dyszla. To bym przemyślał. Psy pry dyszlu nie chodzą, co gorsza ani kuń ani pies nie da rady wykonywać długich susów przy dyszlu - nie da rady!
    Za otyłym wielmożą w futrze o minie nadętego buca - zmieniłbym szyk, bo futro nie ma miny nadętego buca
    niewdzięczność brona - tu zaś zwykła litrówka... wiesz już prawda?
    Pozdrawiam i czekam na CD ;))
  • Ewoile 07.09.2017
    Pan Czepialski pomaga mi spostrzec to czego sama nie dojrzałam i za co jestem mu bardzo wdzięczna :) Uwaga z dyszlem słuszna, w wolnej chwili przekształcę to na zaprzęg. Co do tej miny, to po prostu chyba pozbędę się tego fragmentu związanego z jego gębą, to chyba rozwiąże cały problem :D Literówkę też postaram się odnaleźć!
    Dzięki wielkie za odwiedziny, komentarz i uwagi. Pozdrawiam gorąco w tę chłodną noc :)
  • Raagin 07.09.2017
    Super opowiadanie w moich klimatach. Wiesz miałbym dla Ciebie ciekawą literacką propozycję;)
  • Ewoile 07.09.2017
    Bardzo miło mi to słyszeć, naprawdę, szczególnie, że napisał to, jak widzę, "kolega po gatunku" ;) Z niekrytym zaintrygowaniem zamieniam się w słuch, czy może raczej wzrok, bo zza monitora to za wiele raczej nie usłyszę ;)
  • Raagin 09.09.2017
    Masz gg lub skype?
  • Ewoile 09.09.2017
    Założyłam na szybko gg online, 63670765.
  • Kim 22.02.2018
    Hej.
    Zaczęłam pisać ten komentarz wczoraj ale wypadły mi inne rzeczy i dzisiaj dokańczam.
    Miło znów do ciebie wpaść ;)
    Pierwsza rzecz, która rzuciła mi sie w oczy to tytuł 2giej części zapisany w nieco innej postaci, niż pierwszej. Obadaj, na pewno wyczaisz, o co chodzi.
    A teraz zabieram się do czytania :)
    1) "Choć niczego jej tam nie brakowało, a mieszkańcy darzyli ją sympatią i szacunkiem, cieszyła się, że wreszcie opuszcza to zlodowaciałe miejsce." - jej/ją obadaj czy nie chcesz jednego wyrzucić. W domyśle wiadomo że chodzi o Deidree. ... a dalej ze 2 zdania znowu 'jej'
    2) "Nie mogła się wręcz doczekać kiedy wreszcie zrzuci z siebie grube warstwy ubrań i (...) " - okej, używasz tu partykuły 'wręcz' mającej na celu podkreślenie znaczenia faktu, że bohaterka nie mogła się doczekać powrotu do 'ciepłego'. Zastanów się jednak, czy jest to konieczne? We wcześniejszym zdaniu mamy informacje o tym, że nie lubi zimna "Nie przepadała za zimnem (...)" Tutaj ciągniesz myśl dalej, przytaczając żywe przykłady 'marzeń' o powrocie do 'ciepłego', co jest ważniejsze w tym zdaniu, niż sam fakt, że było jej zimno. Użycie partykuły jak dla mnie rozbija trochę całą jego budowę. Obadaj sama :)
    3) " Odpocznie u Egli kilka dni, uzupełni zapasy ziół i maści, może wybierze się na polowanie i wreszcie uda się do Arnall –najbliższego Miasta" brak spacji przy myślniku + trochę nie kupuję zapisu "Miasta" z wielkiej. Wiem, później było uzasadnienie, że metropolie, bla, bla. Czytałam i nadal mnie to gryzie, ale to twoja broszka.
    4) "Dominowały zwykłe ogłoszenia o wilkołakach pustoszący wioski czy mordujący podróżnych na traktach, nie zdziwiło jej to, bo podobnych historii przerabiała już dziesiątki, jeśli nie setki, lecz wśród pożółkłych papierzysk dojrzała coś, co przykuło jej uwagę." - przedzieliłabym to zdanie kropką po 'traktatach'. Obadaj.
    5) "Na drogim, niemalże białym pergaminie, prócz pięknie (...)" trochę umyka mi cel użycia tutaj słowa 'niemalże'. Jakieś uzasadnienie?
    6) "Jakie, kurwa, mleko, pomyślała, marszcząc brwi. " - dałabym tu myślnik przed 'pomyślała', żeby mocniej zaznaczyć pauzę, bo sporo w tym zdaniu przecinków.
    7) "Było to z pewnością spowodowane plagami chorób, zaraz, wojen, intryg i bandytów, którzy liczebnością konkurować mogli chyba tylko z muchami." - bystre, bardzo fajnie rozegrane powrównanie
    8) "Deidree ożywiła się zauważalnie, gdy śnieżyca ustała, a w oddali zamajaczył zajazd "Na rozstajach". " - 'ożywiła się' brzmi ciut dziwnie, bo nie mamy wcześniej informacji że spała czy robiła cokolwiek innego w ten deseń. Rozumiem, że chodzi bardziej o wyrwanie z zamyślenia, skoro owe zdanie jest poprzedzone akapitem opisującym myśli (dość dynamiczne myśli, bo nawet i pojawia się tam 'kurwa' :)) . Może więc warto zastosować właśnie stwierdzenie, że coś wyrwało ją z zamyślenia? Obadaj :)
    9) " Dziewczyna rzadko kiedy spotykała na swojej drodze podobne im postacie, (...)" - wyrzuciłabym 'im' bo jest zbędne. Zdanie wcześniej jest mowa o właścicielach karczmy.
    10) "– Widzi pani, od zawsze interesowały mnie kwestie niecodzienne, kwestie paranormalne czy zwyczajnie magiczne..." - może by wyciąć jedne 'kwestie'. Nawet jako wyliczenie, średnio mi tu pasuje. Śmierdzi zwykłym powtórzeniem.
    No i tyle w sumie. Część bardzo git, trochę mi się przez moment akcja zaczęła dłużyć przy okazji pojawienia się pana 'magnata'. Postać Rissa bardzo spoko, podeszła mi do gustu.
    Generalnie seria wydaje się zapowiadać mega ciekawie. Czytałabym dalej na pewno.
    Jeśli masz jeszcze jakieś opka napisane w tematyce nie-wiedźminowej to chętnie przeczytam. Fanfiction nie czytam niestety. Taka zasada.
    Pozdrawiam :)
  • Ewoile 25.02.2018
    Mi również bardzo miło ;)
    Taaak, widzę, co jest nie tak, niedopatrzenie, już poprawione.
    Dobrze jak ktoś wytknie wszystkie powtórzenia i temu podobne, bo samemu naprawdę ciężko czasem je dostrzec. Kilkukrotne czytanie pozwala wiele z nich wyłapać, ale, no, nie wszystkie ;)
    "okej, używasz tu partykuły 'wręcz'... Zastanów się jednak, czy jest to konieczne?" - trafna uwaga, chociaż odczytuje tego jako coś rażącego czy przeszkadzającego. Ale skoro tak twierdzisz, mogę zmienić.
    "trochę nie kupuję zapisu "Miasta"" - w tym uniwersum nie istnieją państwa, kraje, królestwa ani nic podobnego, jest tylko północ, południe, wschód i zachód, na których znaleźć można tylko Miasta bądź wsie. Miasta są tutaj bardziej państwami-miastami, stąd, by zaznaczyć ich wyjątkowość, zapisuję je z wielkiej litery.
    "trochę umyka mi cel użycia tutaj słowa 'niemalże'. Jakieś uzasadnienie?" - w tamtych czasach nie była szansy, no po prostu nie dało się wyprodukować białego papieru, tylko żółtawy, a ten konkretny wyróżniał się właśnie tym, że był niemal biały. To od razu przykuwało wzrok.
    "dałabym tu myślnik przed 'pomyślała', żeby mocniej zaznaczyć pauzę, bo sporo w tym zdaniu przecinków." - true.
    "'ożywiła się' brzmi ciut dziwnie, bo nie mamy wcześniej informacji że spała czy robiła cokolwiek innego w ten deseń. Rozumiem, że chodzi bardziej o wyrwanie z zamyślenia" - tak, dokładnie o to chodziło. Była pogrążona w myślach - to raz, dwa - podróż trwała długo i bardzo ją znużyła, dlatego też na widok celu podróży się ożywiła. Słowo to niejednokrotnie widywałam w tego typu kontekstach, tak więc tutaj zostanę przy wersji pierwotnej ;)
    Na opowiadanie miałam spoko koncept, serio, podobał mi się. Ale ostatecznie jakoś tak "umrło". Mam w zanadrzu jeszcze jeden rozdział, ale skoro na razie nie będę kontynuować pisania go, nie wiem czy jest sens wstawiać trzeci rozdział. Jeśli masz ochotę go przeczytać, mogę wstawić chociażby dla Ciebie XD
    Hmm, z takich aktualnych rozdziałowców to raczej nie mam nic, co nie byłoby ff, same one-shoty. Chociaż w sumie mam coś, ale nie wiem czy będzie się dla Ciebie nadawać - akcja osadzona jest w uniwersum Wiedźmina, ale bohaterowie są moi, poza jakimiś wyjątkami na rzecz fabuły (chyba dwie postacie), więc fanfikiem nie można tego nazwać (no i nie pojawi się w nim żaden wiedźmin XD). Całość stworzona przeze mnie, nie ma żadnego powiązania z książkami, ogólnikowo wydaje mi się całkiem niezłe, szczególnie potem, jak się wątki poboczne rozkręcą. Gdybyś się skusiła to podpowiem tytuł: "Kruk".
    W najbliższej przyszłości będę chciała napisać coś własnego, także jeśli Kruk nie podpasuje, może wtedy mnie odwiedzisz ponownie ;)
    Dzięki wielkie za rozbudowany komentarz, wszelkie uwagi i do przeczytania :)
  • Kim 25.02.2018
    Ewoile jak ten rozdział 3 co masz jest spoko to możesz wrzucić, na pewno przeczytam. Do Kruka zajrzę, dam szansę pierwszej części. Jak mi zaśmierdzi fanfiction to wtedy porzucę, ale skoro mówisz, że większość postaci twoja, to powinno być git.
    Pozdrawiam
  • Paradise 07.03.2018
    Rozdział świetny, dialogi genialne :) pochłonęłam jednym tchem i szkoda, że nie ma kolejnego. Zostawiam 5 i pozdrawiam serdecznie :)
  • Ewoile 08.03.2018
    Paradise, spokojna głowa, zmotywowana przez Kim, Agnieszkę i Enchanteuse najprawdopodobniej wezmę się za tą serię i w najbliższym czasie powinna pojawić się kontynuacja ;)
    Tymczasem dziękuję za oba komentarze, pochwały i piąteczkę. Pozdrawiam cieplutko w ten zimny wieczór (22:17, ładny mi wieczór)
  • Paradise 08.03.2018
    Ewoile to cudownie! czekam z niecierpliwością i obiecuję, że zajrzę do Twoich tasiemców z uniwersum Wiedźmina :) a co do wieczora, to rzeczywiście ładny ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania