Wiosenny park
Siedziałem samotnie w szkole
Myślałem jakby to kochać było
Zaraz potem mnie w sali ubyło
Gdyż pobiegłem pod zielone topole.
Spacerowałem parkiem miast być w sali
Mijałem samotne buki dęby i brzozy
Pośród, których ptaki natury wirtuozy
A na ławce zakochani swe imiona zapisali.
Komentarze (9)
:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania