Aksi1, zastanawiam się czy Ty aby nie pomyliłaś się - wygląda mi to na próbę tzw. komentarza autorskiego, który z zasady jest stosowany w powieści realistycznej. Jeśli się mylę to mnie popraw. ;)
Prolog ma zaciekawić czytelnika, sprawić, że będzie chciał czytać dalej. Po tych kilku zdaniach ja nie czytałabym dalej. Zaczyna się zwyczajnie, jak większość tego typu opowiadań czy książek młodzieżowych. Prolog jest już rzadko stosowany, ale jeśli się już go zamierza napisać, to musi to być petarda. To jest trudna sztuka, naprawdę. Często prologiem jest dalsza część tekstu - scena, która zaintryguje, by czytać dalej. Może to też być jakieś wydarzenie z przeszłości, z dzieciństwa. Zrobisz, jak zechcesz. Pozdrawiam.
Zerknęłam w Twój profil i widzę, że masz już to opowiadanie napisane. W środku jako dziesiąty rozdział dodałaś epilog, a na zakończenie tekstu prolog?
Przeczytałam połowę i ten tekst wymaga dopracowania. Pomysł jest, ale masz dziury w fabule. Skupisz się na szczegółowym opisie wyglądu postaci, a o miejscu, w którym rozgrywa się akcja zapominasz. Ten gatunek, który sobie wybrałaś, jest dość wymagający. Przedstawiasz czytelnikowi świat, którego nie zna, więc wypadałoby przyłożyć się do jego opisania. Czasami przeskakujesz z tematu na temat - brak ciągu wypowiedzi, a niekiedy tłumaczysz czytelnikowi po dwa razy ten sam problem, tak jakby sam nie myślał. W tekście są powtórzenia, które trzeba zlikwidować. Przeczytaj to na spokojnie, najlepiej na głos, a wyłapiesz niektóre błędy. Trzymaj się. ;)
Komentarze (5)
Prolog ma zaciekawić czytelnika, sprawić, że będzie chciał czytać dalej. Po tych kilku zdaniach ja nie czytałabym dalej. Zaczyna się zwyczajnie, jak większość tego typu opowiadań czy książek młodzieżowych. Prolog jest już rzadko stosowany, ale jeśli się już go zamierza napisać, to musi to być petarda. To jest trudna sztuka, naprawdę. Często prologiem jest dalsza część tekstu - scena, która zaintryguje, by czytać dalej. Może to też być jakieś wydarzenie z przeszłości, z dzieciństwa. Zrobisz, jak zechcesz. Pozdrawiam.
Przeczytałam połowę i ten tekst wymaga dopracowania. Pomysł jest, ale masz dziury w fabule. Skupisz się na szczegółowym opisie wyglądu postaci, a o miejscu, w którym rozgrywa się akcja zapominasz. Ten gatunek, który sobie wybrałaś, jest dość wymagający. Przedstawiasz czytelnikowi świat, którego nie zna, więc wypadałoby przyłożyć się do jego opisania. Czasami przeskakujesz z tematu na temat - brak ciągu wypowiedzi, a niekiedy tłumaczysz czytelnikowi po dwa razy ten sam problem, tak jakby sam nie myślał. W tekście są powtórzenia, które trzeba zlikwidować. Przeczytaj to na spokojnie, najlepiej na głos, a wyłapiesz niektóre błędy. Trzymaj się. ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania