Witamy w mafii - cz 1 palermo

Wróciłem z pracy , do której nienawidzę chodzić , wszedłem sobie ściągnąć aplikację , zobaczyłem że jest opcja przeniesienia się w czasie, bez chwili zwątpienia chciałem sprawdzić co to jest , moim marzeniem było przenieść się w czasie gdy panowała włoska mafia , nie chodziło mi o bogactwo , chodziło mi o zasady o to że mogę liczyć na kogoś a ktoś będzie się liczyć ze mną , jak umierać to tak aby te życie przeżyć ze spełnionymi marzeniami i celami , nie jeden kolega z ławki miał marzenie aby , mieć super auto dużo pieniędzy , niezniszalną wątrobę ,ale jednak stoją pod sklepem i nic z tego nie wyszło tylko choroby , wiec szybko wpisałem miejsce i czas , to było tak szybko jak mrugnięcie oka , ocknęłem się i siedziałem w pięknym Rolls-Royce Silver Dawn , obok mnie dwóch gości , szykownie ubranych w kapeluszach oraz kierowca z resztą kawał chłopa ,który miał włosy wyczesane do tyłu , ja sam bylem ubrany w czarny garnitur z wysokiej jakości materiałów , pierwsza myśl była taka, że nigdy bym sobie go nie kupił z racji tego że bym musiał pracować na taki z trzy miesiące i jeść piach , wiem tylko tyle że wpisałem Włochy Palermo , nie chce nawet się zastanawiać dla czego jak i po co tu jestem, dla mnie chyba najważniejsze było to że nie stoję po pracy razem z kolegami , tylko spełniam co by nie było swoje marzenia , szybko przerwane zostały moje myśli ,słowami - panie Karolu czekaliśmy na pana , myślę sobie że jakoś się nie zapowiadałem , ale niemożliwe by było abym pisał z innego wymiaru . Tysiące myśli że to nie realne może mam zapaść lub wylew ? Ale muszę improwizować jak zacznę panikować to raczej mnie do lekarza nie odwiozą , muszę wejść w rolę , więc powiedziałem na szybkości że miałem pewne problemy z pewnymi ludźmi - sądzę że to było bardziej wiarygodne , usłyszałem śmiech kierowcy który mówi że to normalne każdy ma problemy z ludźmi , ale można je szybko rozwiązać , moje przemyślenie bylo jasne czego ja mam się spodziewać ,że powie liczy się rozmowa przy kawie ? Zaśmiałem się jakoś i udałem pewnego siebie ,niestety tego wymaga rola .Nie pytałem dokąd jedziemy poprostu nie interesowało mnie to , bo wiedziałem że się dowiem w niedalekiej przyszłości