Poprzednie częściWizjonerka cz 1

Wizjonerka cz 3 - ostatnia

Rozlega się pukanie do drzwi.

- Proszę - mówi Jane Hexfield zza drzwi swojego pokoju.

Drzwi się otwierają i do pomieszczenia wchodzi Brandon Nickols niosąc tacę z jedzeniem. Widzi że dziewczyna siedzi na swoim łóżku i przypatruje mu się.

- Dzień dobry, panna Jane - odzywa się wesoło. - Dobrze pani spała?

- Dzień dobry, doktorze - odpowiada kobieta.- Przez całą noc nie mogłam spać że zdenerwowania.

- To zrozumiałe - mówi łagodnie doktor. - Przyniosłem pani coś dobrego i może to poprawi pani humor. Stawia na stoliku tacę , na której są naleśniki i kakao.

Jane nie jest głodna , ale posłusznie zjada przyniesiony posiłek po czym idzie do łazienki i szybko się ubiera.

- Widzę że jest już pani gotowa - mówi Brandon widząc Jane ubraną w krótką koszulkę i spodenki. - Bardzo dobrze i chodźmy już bo doktor Silverstone będzie się niecierpliwił. Wychodzą z sypialni i kierują się ponownie do ciemnego pokoju testów.

W miejscu wczorajszego krzesła na środku pomieszczenia stoi basen mogący pomieścić co najmniej 5 osób, wypełniony do połowy wodą zabarwioną na biało.

- Witam wszystkich w komplecie - woła doktor Silverstone podchodząc do przybyłej dwójki. - Wszyscy wiemy co mamy robić , więc nie traćmy czasu.

Jane wchodzi do basenu i zanurza się w wodzie, aż na powierzchni wystaje jej tyko głowa.

Brandon zakłada jej na głowę urządzenie z czujnikami pozwalające rejestrować aktywność fal mózgowych podłączone kabelkami do monitora stojącego na stole w kącie pokoju.

- Dzięki urządzeniu na pani głowie zobaczymy to co pani widzi panno Jane - mówi doktor Silverstone - Jest Pani gotowa?

- Tak, doktorze - odpowiada cicho Jane.

Rejestrator zostaje włączony i na ekranie monitora zaczyna pojawiać się obraz: Jasno oświetlony długi korytarz o białych ścianach, wyłożony czerwonym dywanem, zakończony ciężkimi, metalowymi drzwiami. Drzwi się otwierają i stojący przed nimi mężczyzna w wojskowej kurtce wchodzi do środka. Obraz się zmienia tym razem jest to pomieszczenie z długim stołem, na którym stoją dwa komputery oraz sejf z pokrętłem liczbowym i niewielkim panelem dotykowym z literami.

Mężczyzna podchodzi do sejfu i wystukuje litery, o których mówiła Jane: SK, następnie chwyta za pokrętło i wykręca cyfry 9 i 3... Nagle obraz zaczyna drżeć i po chwili ekran staje się całkiem czarny.

- Co jest? Co się stało? - pyta zaniepokojonym głosem doktor Silverstone.

- Doktorze Silverstone, panna Jane! - krzyczy Brandon Nickols podbiegając do basenu i wyciągając z niego trzęsącą się w konwulsjach i lekko podtopioną Jane Hexfield. Z ust, uszu i nosa dziewczyny leci krew a jej ciało napręża się mimowolnie i wykonuje szereg niekontrolowanych ruchów. W jednej chwili wszystko ustaje i dziewczyna leży na ziemi nieruchomo z szeroko otwartymi oczami.

- Umarła, a ja nic nie mogłem zrobić bo wszystko stało się zbyt szybko - mówi drżącym głosem Brandon podnosząc się z kolan.

- Ciśnienie w jej głowie było za silne i jej organizm tego nie wytrzymał - mówi spokojnie doktor Silverstone - Do tego odgryzła sobie język.

- I co teraz będzie z naszym antidotum i z biedną Jane?- pyta Brandon.

- Do odnalezienia kodu znajdziemy kogoś innego, a ciało wizjonerki zostanie pochowane z należytymi honorami - odpowiada Gustaw Silverstone.

Wyciąga dyktafon z tylnej kieszeni spodni i zaczyna nagrywać - Zapamiętać: Znaleźć nowy obiekt.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Nefer 10.10.2019
    Ciekawy pomysł na krótkie, przejmujące opowiadanie. Może bez potrzeby podzieliłaś je na trzy części, jako całość wypadłoby równie dobrze, a nawet lepiej. Chwaląc pomysł skrytykuję nieco wykonanie. Pod względem językowym tekst nie wypada idealnie. W zasadzie poprawny, zwiera jednak niedoskonałości stylistyczne, np. nagromadzenie w pierwszych akapitach pierwszej części czasowników "być" i "mieć". W dalszym toku też pojawiają się w zbyt dużej liczbie (zwłaszcza "być"). Tu i tam trafiają sie literówki, te wyeliminowałaby korekta. Pomimo tych uwag uważam opowiadanie za udane, oparte na intrygujacym pomyśle i potrafiące przykuć uwagę czytelnika.
    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania