Ach ta nasza historia. Oficer z tego co pamiętam słowa dotrzymał, popełniając samobójstwo. Inspirowane lekcją z Historii i Społeczeństwa? Miałem na niej lekcję o Termopilach właśnie: )
Anonim11.09.2015
Ja nie miałam, ale nie podoba mi się ta historia :c!
To też nie oto chodz. On obiecał, że jak nie obroni to zginie tam i obietnicy dotrzymał.
Anonim11.09.2015
No tak się składa, iż udało mi się to zrozumieć samodzielnie. To bardzo ładnie z jego strony, tylko na przykład gdyby oficer Wizny miał żonę, to myślę, że mogłaby być baardzo, baaardzo niekontent z takiej obietnicy i jego porozrywanego przez granaty ciała, nawiedzającego ją co noc.
No proszę, moje ulubione "polskie Termopile". Ah, Raginis i jego samobójstwo. To chyba on bronił się do końca, prawda? I choć Wizna skapitulowała 10 września, on jeszcze do 11 przebywał w schronie. (z tego, co pamiętam)
piękne :) bardzo dobrze znam tą historię naszych dzielnych żołnierzy walczących pod Wizną, gdzie opierali się wściekłości Wermachtu ze wsparciem Luftwawfe, przez trzy dni. To jest hart ducha. Tam na jednego zabitego Polaka padało około 40-50 żołnierzy niemieckich, a nasze bunkry milknęły dopiero wtedy, gdy nikt żywy w nich nie pozostawał. Szkoda, ze w szkołach tak rzadko o niej nas uczą. Ja osobiście pierwszy raz o niej usłyszałam dzięki zespołowi Sabaton i ich piosence 40:1.
https://www.youtube.com/watch?v=1QL0bXxjqEQ
Komentarze (14)
https://www.youtube.com/watch?v=1QL0bXxjqEQ
zostawiam 5 :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania