Wojenna gleba
Jestem poszarpaną ziemią i piaskiem
Poprzecinanym przez czerwone rzeki
Ziarenkiem tańczącym pośród ludzi
Będących jak smutne obrazy.
Spadają na mnie wciąż stalowe krople
Buchają ku górze złowieszcze płomienie
Zostawiają po sobie jedynie blizny
Wypełnione po brzegi krzykami.
Wypluwam strumienie białej krwi
Zamykam na wieki dziecięce oczy
Za, którymi spadają głośne łzy
Matek, ojców, braci i sióstr.
Komentarze (8)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania