wojna

jesteśmy

BUEueueueuAaAAA

he-hu

he-hu

he-hu

(ryk zapomnienia i cielęcy skowyt

odgłos zamkniętych życzeń w potrzasku

bryźnięcie śliny co w niej są marzenia

głośny pisk w uszach gdy głowa boli od wrzasku

dyszenie kleiste srogie matactwo

ostatnie tchnienie najlepszych myśli

NADZIEJA ULATUJĄCA

NIEOKIEŁZNANIE

ROBAKI SPADAJĄCE Z JESIENNYCH LIŚCI

 

WOJNA

WOJNA

WOJNA

WOJNA DOMOWA CHOCIAŻ NIE MAMY DOMÓW)

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Lubie Twoje wiersze. Niemeczace (czasem liryka meczy mnie swoim usilnym upoetyzowaniem), mocne, obrazowe. Bycze.

    Ostatni wers zacny. Czemus wszystko usunal? Byly dobre niektore, a niektore i bardzo dobre.
  • betti 23.11.2018
    Mnie jakoś to się nie podoba, nie czuję tego wiersza.
  • Canulas 23.11.2018
    Niektóre Twe utwory były takie, że nadrywało głowę poniżej czapki. To mnie nic nie nadrywa.
    Możliwe, żem niedouczon - możliwe, że nie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania