wołanie

Splatamy siebie miękkimi liniami słów

wplątanych w płótna mijanych dni

drgając w sobie

dźwiękami myśli niewypowiedzianych

zawieszonych

na rozciągniętej przestrzeni

pomiędzy nami

 

w jaskrawym świetle poranka

widzę zarys twojego ciała

i brak mi pewności;

czy jesteś snu projekcją

czy też realności zobrazowaniem

 

i gdy cisza płonie

świadomość rozcina widzenie;

wokół mnie pęcznieje powietrze

ciało przeszył ból zrozumienia -

wszystko to jest majaczeniem

udręczonego umysłu

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • riggs 09.05.2017
    Przypomniał mi się tekst piosenki zespołu Atmosphere- kiedy to Marcin Rozynek jeszcze śpiewał ambitne rzeczy, który tu wkleję:

    "Zamykam oczy a obrazy idą w dni
    Kołyszę brwią świat potrącam deszcz i wiatr
    To rośnie
    Wybucham

    No i noc może wzejść no i sztorm wzburzyć się
    Święta pieśń zgubić się wiry wciągnąć co chcę
    Szczerość buja rock’n roll Rozum przestaje tyć
    Z burzy wiatr wznieca sny mury miast runą z nim"

    Nie wiem dlaczego Twój tekst podsunął mi takie właśnie wspomnienie, ale lubię takie niejasne pisanie, trochę absurdalne :
    "czy jesteś snu projekcją
    czy też realności zobrazowaniem"

    jak w tekście zespołu Coma:

    "widzę ostrość na nieskończoności
    to nieskończoność nabiera ostrości "

    Jest cos magicznego w takim pisaniu i nie zastanawiając się czy to jest dobre, czy mniej dobre od serca daję 5
  • ówczesny 09.05.2017
    Dziękuję, riggs.
  • Pan Buczybór 09.05.2017
    Nie widzisz nic, nie widzisz nic... Dobre to. 5
  • motomrówka 09.05.2017
    Znów powtórka? Ale chyba zmieniona trochę? Może mi się wydaje ;) Początek bardzo intymny, ulotny, ostatnia zwrotka rozrywa całą intymność, bardzo złudną, jak się okazuje. Mrówcza piątka ;)))
  • ówczesny 09.05.2017
    Nie, żadna powtórka. To jest nowy wiersz. Możliwe, że motyw gliny spowodował wrażenie powtórki. Niemniej dziękuję za pozytywny odbiór: )
  • Mitra 09.05.2017
    dziala na emocje, przynajmniej na moje, 5 :v

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania