Wólka Krowicka I

Sufity w tych domach

są czarne od dymu

mimo centralnego ogrzewania

ludzie miłują żywy ogień

 

zatrzymujemy się tutaj wszyscy

i stoimy wpatrzeni w płonący świat

 

Dycki się tutaj urodził jako dziecko z pożaru

wygryzł tutaj połać ziemi

a ja na nim śpię marząc o brakującym elemencie

 

rzeka uregulowanych brzegów wspomnień

ona trzyma w oku łunę tego pożaru

i mojego pradziadka z kulą w łokciu

 

wącham las rozwartymi ramionami

tutaj już nigdy nie będziemy sami

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • betti 07.04.2018
    Tyle tutaj ''tutaj'', że trudno się skupić na czymś innym...
  • Ryszard Radwan 07.04.2018
    No to się nie skupiaj, tutaj
  • betti 07.04.2018
    Fajna reakcja na błędy w zapisie.
  • Aisak 07.04.2018
    Naliczyłam aż trzy - 3 - tutaj.
    Czy tak strasznie dużo?
    Gdyby było dziesięć, to kurczę trochę za dużo.
    Ale trzy...tylko lepiej, żeby ze sobą nie sąsiadowały.
  • Ryszard Radwan 07.04.2018
    Pomyliłaś się są 4. Zdaję sobie sprawę z tego błędu, poprawiłem to u siebie na nośniku. A moja odpowiedź wyżej to reakcja na zbędą uszczypliwość. Gdzieś na etapie szybkiego przepisywania namnożyłem "tutaj". Dziękuję za komentarz :)
  • Aisak 07.04.2018
    O, faktycznie cztery.
    Ups.
    Ale zawsze można poprawić, a tutaj :]
    jest możliwość edycji tekstu.
  • Ryszard Radwan 07.04.2018
    Poczekam, aż ktoś pochyli się nad treścią.
  • Aisak 08.04.2018
    Dyckiego mam w swoim księgozbiorze.
    Pisze dużo o bogu.

    Zastanawiająca jest strofa z jego nazwiskiem

    Dycki się tutaj urodził jako dziecko z pożaru
    wygryzł tutaj połać ziemi
    a ja na nim śpię marząc o brakującym elemencie

    Chyba, że o innego Dyckiego chodzi, bo myślałam, że o Eugeniusza.


    Szkoda, że nikt więcej nie przyszedł.
    Bardzo mi przykro :(
  • Ryszard Radwan 08.04.2018
    Dycki urodził się w Wólce Krowickiej, ja również stamtąd pochodzę. W 1944 wieś została doszczętnie spalona przez Ukraińców. Poeta sam nie jest dosłownym ocalałym dzieckiem z pożaru, jego pożar był inny. Rodzina, matka, to jego zgliszcza, które do dzisiaj się tlą.
  • sensol 03.11.2018
    coś ma?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania