Wróżenie z dupy
Bob: Ludzie wróżą z różnych rzeczy, z fusów, dłoni, zarostu, a nasz dzisiejszy gość potrafi wróżyć… z dupy. Tak, nie przesłyszeli się państwo. Na czym ta umiejętność polega?
Wróżbita: To bardzo trudna zdolność i posiada ją zaledwie kilka osób na całym świecie. Dodam, że wróżę tylko z pośladków kobiet, więc się pan nie załapie.
Bob: Szkoda, naprawdę.
Wróżbita: Dodatkowo jeszcze potrafię przepowiadać przyszłość ze wzgórka łonowego i piersi, ale to drogie rzeczy.
Bob: A mógłby pan mi wywróżyć przyszłość ze wzgórka mojej żony?
Wróżbita: Tak, myślę, że dałbym radę. Proszę przyprowadzić żonę do mojego gabinetu. Oczywiście tego rodzaju penetracje myślowe są bardzo wymagające i wyczerpujące. Musiałbym wejść w pana żo... pana żony podświadomość, by osiągnąć catharsis.
Bob: Istnieje jakaś instrukcja obsługi tej umiejętności? Na przykład mógłbym się nauczyć jak wejść w ciało mojej żony, pochodzić chwilę, zobaczyć jak to jest, zrobić sobie... to znaczy jej dobrze, a potem wrócić do mojego zwyczajnego ciała?
Wróżbita: Niestety nie. Co prawda szamani potrafią wejść w ciało jaguara…
Bob: Nie, to mnie nie satysfakcjonuje.
Wróżbita: Mnisi buddyjscy potrafią osiągnąć orgazm przez lizanie własnego ucha albo drapanie pleców i nacieraniem się olejkami.
Bob: A potrafi pan czytać z dłoni starym sposobem jasnowidzów?
Wróżbita: Nie, bo ja jestem zbyt nowoczesny.
Bob: Myślę, że musimy kończyć tę rozmowę bo za bardzo zbliżamy się do punktu zza którego nie ma powrotu. Do zobaczenia.
Komentarze (7)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania