Wspak.
Ogień parzy, a woda chłodzi.
Miłość jest i nagle odchodzi.
Ból narasta i odejść nie chce.
Strach zatruwa, chłodniejsze już powietrze.
Słońce topi, się łez rzecze.
A księżyc budzi do życia świat.
Na pustyni padał deszcz
Złożony z piasków kolorowych łez.
Bo wczoraj przyszła jesień.
I zadziało się wszystko wspak.
Pomyliła dni, godziny.
Wskazówki zegara do przodu pcha.
Bo chce by w odwiedziny.
Nareszcie przyszedł do niej wiatr.
Komentarze (10)
Miłość jest i nagle odchodzi.'' :) 5 :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania