Wspinaczka
We mgle drabina stoi,
a na niej stoję ja.
Szczeble jej,
niczym twoje słowa,
są coraz słabsze.
Nie mam już ochoty się wspinać.
We mgle drabina stoi,
a na niej stoję ja.
Szczeble jej,
niczym twoje słowa,
są coraz słabsze.
Nie mam już ochoty się wspinać.
Komentarze (6)
Tak jakoś to widzę, nie wiem czy dobrze, ale wiersz bardzo mi się podoba w swojej konwencji.
Trafił ;-)
Pozdrawiam!
Niby.
No, też mnie trafiło.
Ten wiersz rozmija się z moimi odczuciami. Jakbym dostał zdechłą rybą w ryj.
Nic.
Sorrex
i ta interpunkcja
średnie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania