Wspólne opowiadanie

Kilka osób jednak wzięło udział. Oto, co z tego wyszło:

 

 

Eustachy usiadł i ze zdziwieniem patrzył na swoje dłonie. Przestały drżeć i w końcu mógł je kontrolować. Jednak pieniądze mogą wszystko- nawet zwyciężyć Parkinsona. Teraz w końcu będzie mógł wyjść na ulicę i spojrzeć ludziom prosto w oczy.Ciemność, pchaj palce w oko, nic nie widać.Tylko krzyki, walenie z pięści po mordzie, aż krew bryzgała wokoło. W ciemnych zakamarkach lasu, gdzie światło nie dochodzi. Pod rozłożystym dębem, a pomiędzy powykręcanymi korzeniami, czeka na spotknie z kobietą. Nagle przerażający wrzask dziewczyny...

 - O Matko Boska! - Trzymam czyjąś rękę, bez człowieka, lepką od krwi. - Płacz. - Ludzie ratunku - krzyczała przeraźliwie. 

Nagle poczułam jak ktoś wkłada mi rękę pod sukienkę. 

 - Ty chamie zboczony – wrzasnęłam.

Ale po chwili, zaczęło mi się podobać.

W pewnej chwili zrobiła się cisza, a ciemność jeszcze bardziej potęgowała jej natężenie. Byłam podniecona, ale równocześnie świadoma tej sytuacji.

Eustachy powziął ostateczną decyzję. W końcu jej to powie. W końcu wyrzuci to z siebie. Jej piękne oczy spojrzą na niego być może po raz ostatni. " Musisz wstawić sobie zęby" szepnął nieśmiało.

Przepowiednia się spełnia, pomyślałam. Za chwilę wszyscy w remizie przejdą na stronę Wielkiego Disko Polo, a Wielki Rock zostanie pokonany.Światła rozjaśniły ciemność. Na scenie Wielki Rock zbierał gary i resztki swojej dumy. 

 - My tu jeszcze wrócimy – warknął jak pies.

Edek poszedł na zakupy, ale zapomniał karty kredytowej. Wrócił do domu i zastał żonę w łóżku. Wyrzucił ją z domu, bo nie ugotowała mu zupy. Wkrótce spostrzegł, że zabrała jego kartę kredytową i wszystkie pieniądze.

Eustachy pracował codziennie w pocie czoła, a ona zbierała krople z jego twarzy. Soliła nimi zupę ze ślimaków i węży.W remizie trwała zabawa. Wielki Disco Polo zapowiedział wejście Zenona. Jego przebój ,,Oczy" wywołał wielki aplauz. Stringi fruwały po sali

.Zamieszał łyżką w daniu z płazo gadów, aż z wrażanie zdębiał. Dąb rosnący pod ich domem, zrzucił w sekundę wszystkie

Moich nie było na miejscu, zsunęły się kiedy było ciemno. Naga i frywolna, myślałam o palcach co mnie tak nastroiły. 

Szukałam tego lutnika po sali, lecz było cymbalistów wielu, ale nikt nie znał moich strun jak ten anioł z ciemności.Edek zjadł solone śledzie i zachciało mu się pić. Niestety miał tylko wodę w kranie. Ze złości rozbił wszystkie szklanki w domu. Nie chciało mu się sprzątać, więc poszedł spać.żołędzie na ziemię. Pływała w nim niedogotowana skóra ropuchy zamiast żaby.

- Kobieto! wrzasnął z przerażeniem w głosie.

- Gdzie ty miałaś

Będziesz mój, pomyślałam. Zaczęli grać Białego Misia, rozpuściłam upięte włosy i zaczęłam tańczyć. Nie miałam majtek. Była to niemoralna propozycja.Byłam jak w amoku, kiedy poczułam dłonie oplatające moje biodra. Wszyscy śpiewali...biały miś dla dziewczyny. Mój był szatynem niebieskookim.Odbijany, krzyknął koleś w masce Zorro i wziął mnie. Poszliśmy w tan. Poczułam słodki zapach. Obudziłam się w starej szopie.Leżałam na pryczy, przykryta śmierdzącą kapą. Obok siedział Wielki Rock, bawił się moimi stringami. 

 - Kurwa mać - krzyknęłam.

 - Maleńka cicho - odpowiedział.

Eustachy zabrał swoje sztuczne oko i nowe zęby ukochanej i poszli drogą miecza.

 

 

 

Wszystko wklejane z zachowaniem kolejności pisania.

 

Autorzy:

Pasja

Szczudracz

Fantomas

i ja ;}

 

Autorów zapraszam teraz już na ciężką próbę stworzenia z tego czegoś sensownego...

Dzięki za fatygę i miłego łamania oczu.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Pasja 12.06.2017
    No riggs z tego może wyjść niezłe odpowiadanie. Takie danie jednogarnkowe, groch z kapustą. :-)
  • riggs 12.06.2017
    Fajnie, że dąb zgubił wszystkie stringi haha
  • KarolaKorman 13.06.2017
    ,, Dąb rosnący pod ich domem, zrzucił w sekundę wszystkie'' - a końcówka zdania?
    ,,żołędzie na ziemię. '' - znalazłam kilka linijek niżej :) Chyba że to Edek idąc spać, kładł swoje żołędzie obok łóżka :D
    Był trochę groch z kapustą, ale się uśmiałam :)
  • Enchanteuse 13.06.2017
    Ciekawie to wyszło :)
    Nieskładnie i w ogóle, ale jakby to poukładać , może wyjść bardzo tajny efekt ;)
  • riggs 13.06.2017
    Wiem, ale tak to zostało wysłane, więc w oryginale są stringi, a ten co poszedł spać położył swoje żołędzie na ziemię haha
  • motomrówka 13.06.2017
    Już to samo w sobie jest fajne i śmieszne, i nie ważne, że kompletnie durne, ale dlatego właśnie kapitalne. To teraz, jak to było? Macie 2 tygodnie na opowiadania? Czekam niecierpliwie, co to z tego będzie. A ten gnój, co wlepił 1, niech się obsra przez sen. 5
  • riggs 13.06.2017
    Szczerość haha, ale aż się popłakałem ze śmiechu z tego obsrania przez sen. Dzięki
  • motomrówka 13.06.2017
    riggs, wczoraj zafundowałam sobie maraton Trainspotting (oba). No, kocham ten film.
  • motomrówka 13.06.2017
    To przez niego.
  • Pan Buczybór 13.06.2017
    Absurd piękny i pełny emocji. Efekt końcowy arcyciekawy. Zabawa przednia. 5
  • riggs 13.06.2017
    A było się przyłączyć...
  • Pan Buczybór 13.06.2017
    riggs Następnym razem kapitanie.
  • riggs 13.06.2017
    Pan Buczybór " Kapitanie, mój kapitanie..." przypomniał mi się dzięki Tobie jeden z najpiękniejszych filmów Hollywoodu. I pomyśleć, że człowiek grający takie role popełnił samobójstwo. To właśnie świadczy o przypinaniu łatek... a rzeczywistość sobie...
  • Pan Buczybór 13.06.2017
    riggs A widzisz. Wspomnienia wracają w najmniej oczekiwanych momentach.
  • Szudracz 14.06.2017
    Wyszło mocno odlotowo :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania