Wspomnienie (2001r)
Mój piasku złocisty, nad falą błękitną
Dziś śniegiem zasypiasz, tracąc połysk słońca
Tyś tylko widział jak me oczy kwitną,
Tyś był wokoło, nie było cię końca.
Wieczorem czerwienią purpury się stałeś
Gdy z morza fioletem łączyliście dłonie,
Ciepłem swym i blaskiem między nami grałeś
Gdy żarem uczucia pulsowały skronie.
I srebrem księżyca kończąc swe szeptanie
Gdy woda już spała, odchodząc w sen czarny,
Ty jeden widziałeś miłość i kochanie
Ty jeden poczułeś nocy oddech parny.
Dziś szukam cię w bieli puchowego chłodu
Czy fal rykiem płaczesz spod mroźnej niewoli?
Czy życie twe bije pod pokrywą lodu
Czy tylko w mym sercu ta zima tak boli?
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania