Wszystko jest chwilą

Słyszysz? Powoli cichnie muzyka,

ktoś wyłączył prąd.

Na ulicy białe płatki spadają na głowę,

ty łapiesz szczęście,

ja zatrzymuję zegary.

 

Zapomnisz.

 

Nie, ziemia nie stanie w ogniu,

skóra już dawno wypalona

i ptaki zasnęły,

gdzieś szybują jedynie

ostatnie słowa.

 

Za chwilę zgasną.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (34)

  • Canulas 13.12.2018
    "Za chwilę zapomnimy swoich imion." - zastanawiam się, bo być moze jestem trochę jeszcze niedotleniony, czy to jest poprawne konstrukcyjnie. Czy nie powinno być: wymowę swoich imion czy jakoś inaczej.
    Rozumiem, że samo "za chwilę" ma tutaj wartość nieco spiralną. Jeśli tak, bardzo spoko, ale z drugiego"w oczach" jest dla mnie już naddopełnieniem obrazu.

    Jeśli cichnie muzyka - czas teraźniejszy, a ktoś prąd wyłączył (już) to rozumiem, że jest to muzyka serc, oddechów czy inna-metaforyczna. Być moze muzyka ostatnich wejrzeń.
    Całość jest dla mnie podejrzeniem przez dziurkę od klucza ostatniego rozerwania uplecionych dłoni. Rozstanie, odejście, z (jak lubię) nieujarzmioną grozą gdzieś tam grającą w tle.

    Czytając: i ptaki zasnęły - dodaję myślą "w locie".
    Kompozycja mnie nie uśmierciła, ale rykoszetem dostałem w bebech.
    Podoba mi się Twoja droga od dwóch ostatnich tekstów.
  • betti 13.12.2018
    Myslę, że poprawnie zapisałam.

    Dzięki za komentarz.
  • Canulas 13.12.2018
    Dlatego dodałem, że być może jestem niedotleniony ;)
  • spirytysta 13.12.2018
    mnie zastanawia, czy może dałoby się użyć biernika... wtedy brzmiałoby to tak: "za chwilę zapomnimy swoje imiona"
  • Canulas 13.12.2018
    Ja tylko czułem zgrzyt. Nie szukałem popraw, ale Twoja sugestia wydaje się być trafna.
  • betti 13.12.2018
    Żeby już nic Wam nie zgrzytało - poprawiłam.
  • spirytysta 13.12.2018
    a może: "za chwilę zapomnisz moje imię"? Sorrki
  • betti 13.12.2018
    spirytysta nie wiem, od tych zmian - straciłam głowę.
  • Szczerze to trochę przegadany i taki pospolite metafory, wyświechtane niczym stara kapota. Oj betti stać cię na więcej. O
  • betti 13.12.2018
    Wątpię...
  • Aisak 13.12.2018
    Smutno tu.
    Tylko 6 głosów.
  • Aisak 13.12.2018
    Smutno tu.
    Tylko 6 głosów.
  • betti 13.12.2018
    Nie płacz, Aisak szkoda łez... idź tam, gdzie wcale nie ma...
  • Angela 13.12.2018
    Począteczek lekutki jak spadające płatki, a później dostajemy śnieżką w nos i już wiemy, że szczęśliwego zakończenia
    nie będzie.
  • betti 14.12.2018
    Tak sobie wymyśliłam, żeby nie było ostro, bo nie zawsze musi być...

    Dzięki, Angela.
  • jesień2018 13.12.2018
    Wszystko przemija i gaśnie. Żal. A wiersz bardzo do mnie przemówił. (5).
  • betti 14.12.2018
    Masz rację, wszystko przemija, bo wszystko jest chwilą...

    Pozdrawiam.
  • Canulas 13.12.2018
    Złapałem Cię tutaj. Ostatnio polecałaś Herberta <3
    Natrafiłem na "Przesłanie Pana Cogito" i cóż... Jestem urzeczony # przerozpierdolony. Najbliższym dyliżansem po sobotniej pracy cwałuję do największego empiku i biorę tyle, ile znajdę i udźwignę.
    Dziękuję pięknie za polecenie.
  • betti 14.12.2018
    To masz jeszcze jeden wiersz, lubię go.

    Opuszczony


    Już łzy mnie opuściły
    i tylko czasem
    trzęsą się śmiesznie plecy
    w dłoniach zamykam twarz

    To są chwile słabości
    gdy nagle sobie przypomnę
    różowe półksiężyce
    wschodzące z nad Twoich palców

    Lub jakieś zdanie z listu
    "czekam Ciebie po śmierci"
    lubi cień mój na peronie
    kiedy pociąg odjeżdża

    Potem przychodzi tępy spokój
    ucichły smutek greckiej wazy
    i doskonałość samotności

    Opuszczony nawet przez łzy
    opuszczony przez gest wymowy
    pięknie załamanych rąk
  • Canulas 14.12.2018
    Też cudny

    "Lub jakieś zdanie z listu
    "czekam Ciebie po śmierci"
    lubi cień mój na peronie
    kiedy pociąg odjeżdża "
  • piliery 15.12.2018
    I to jest to. Jest lekkość, rytm.Jest plastyka. Jest prawda. W obu wierszach. Brawo.
  • piliery 15.12.2018
    Myślałem ze znam wszystko Herberta :(
  • betti 15.12.2018
    piliery ja nie znam wszystkiego Herberta, ale te, które znam bardzo lubię i wracam.
  • betti 15.12.2018
    Ten drugi, to nie mój wiersz tylko Herberta, którego Can niedawno odkrył...

    Niemniej dziękuję za prawdę również w moim.

    Pozdrawiam.
  • Canulas 15.12.2018
    Jeszcze nie odkrył. Jak się nie spóźnić tramwaj, odkryję od ok 14.30.
  • Canulas 15.12.2018
    No, trochę odkrył, ale jeszcze nie tak.
    Ps. Jak masz propozycje na jakąś dobrą prozę poetycką, nadaj mnie komunikata
  • betti 15.12.2018
    Can Herbert też pisał prozę poetycką, poszperaj..
  • Canulas 15.12.2018
    betti, taaa. No pacz. Empik będzie miał, co będzie miał. Resztę ogarnę kanałami.
  • betti 15.12.2018
    Ogarniaj Can, ogarniaj. Klasyka to podstawa.
  • betti 15.12.2018
    Czytałeś „Sklepy cynamonowe” Brunona Schulza?
  • Canulas 15.12.2018
    Dopiero teraz zaczynam. Wisienka. Nad Rimbaudem się zastanawiam też
  • Zaciekawiony 15.12.2018
    Canulas
    Niezłą prozę poetycką pisał Jerzy Kijowski, podobała mi się książka. "Dziecko przez ptaka przyniesione". Polecam też "Żywe kamienie" Berenta, jako przykład ciekawego stylu, są tam niezłe opisy tańca.
  • Canulas 15.12.2018
    Zaciekawiony - z kamieniem książka, coś mi się kojarzy ale nie wiem czy to. Obadam jak dofrunę na miejsce
  • wojtas326 16.12.2018
    O to chodzi . Ode mnie 5! :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania