Wybacz mi
Proszę wybacz mi moje słabości. Nie potrafię z tym walczyć.
Te wspomnienia wciąż są żywe. Jawa zmienia się w sen.
Nocami dręczy mnie ten demon. Anioła swego wczoraj pogrzebałem.
Proszę wybacz mi moje łzy. Są one moim krzykiem.
Każda z nich zawiera moje słowa. Nie potrafię ich powstrzymać.
Leczą one mnie ze smutków. Nikt ich już nie ociera.
Proszę wybacz mi mój strach. Boję się historii.
Ona ciągle jest żywa. Zawsze zatacza swój krąg.
Nie potrafię jej zmienić. Moja ręka przestała ją pisać.
Proszę wybacz mi moje błędy. Tylko na nich potrafię się uczyć.
Doskonale znam ich gorzki smak. One dręczą mnie każdej nocy.
Wylewam łzy widząc je. Nikt nie zatrzymuje mnie przed nimi.
Komentarze (1)
Fajne jest to, że potrafisz zachęcić czytelnika swoimi pomysłami i ich dobrymi rozwinięciami.
Piszesz naprawdę wartościowe wiersze, wiesz?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania