Poprzednie częściWybacz mi. - Prolog.
Pokaż listęUkryj listę

Wybacz mi cz 28

Gdy wróciłam, do domu byłam nie miłosiernie zmęczona. Akurat zdążyłam na kolacje.

 

- Witaj wnusiu. Siadaj, kolacja będzie za dziesięć minut.

 

- Tylko umyje ręce.

 

Poszłam więc do łazienki, by się odświeżyć. Zyskałam trochę czasu, by pomyśleć o tym, co powiedział mi Jack. I doszłam do wniosku, że nie powinnam chyba mówić o tym babci. Ona zabyłaby mnie. Za to, że wyciągnęłam coś z niego. A jego, że mi powiedział. Jednak muszę pogadać z Lindom. Gdy przyszłam do salonu na stole pełno było przysmaków. Ja zadowoliłam się jakimś pieczonym mięsem. Gdy kolacja miała się ku końcowi babcia zaczęła rozmowe.

 

- Lili, gdzie dokładnie ma być ta filia kancelarii?

 

- Infirmary Street. Przynajmniej tak mam napisane na papierach, jakie dostałam od taty.

 

- Wisz jutro będziemy mieć gościa.

 

- Kogo?

 

- Przyjedzie do nas młodszy syn Lindy. Z tej racji, że był, dla mnie prawie jak wnuk postanowiłam go ugościć.

 

- A jak długo u nas zostanie?

 

- Do września. Chyba że tutejszy szpital przedłuży z nim umowę.

 

- O jest lekarzem, mam nadzieje, że ludzie z czasów jego matki już nie pracują?

 

- Może i nie. Ale wiesz, że ludzki język może dużo. A on jako chirurg, będzie musiał się mieć na baczności.

 

- A on ma jakieś imie?

 

- Liam. A co?

 

- Chce, wiedzieć kto będzie naszym lokatorem.

 

- Bo już się bałam, że coś wymyślisz.

 

- Haha. Dobra idę do siebie muszę poczytać jeszcze o mojej firmie.

 

- Tylko nie siedź zbyt długo.

 

- Oki.

 

Skoro przyjedzie syn Lindy to może będzie mi dotrzymywał towarzystwa zamiast Jacka. Może i pan hrabia jest gburowaty. Ale dziś po raz pierwszy w jego oczach widziałam smutek. No cóż, nie tylko ja mam monopol na nieszczęścia. Mam tylko nadzieje, że jutro uda się mi pogadać z Lindom o tej Carolin. A tak swoją drogą ciekawa jestem jej syna.

 

 

Ten rozdział jest przykródlawy, ale następny postaram sie by był dłuższy.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • lea07 25.07.2016
    Bardzo fajny rozdział. Jest świetny. Ciekawe czy ten Liam wpadnie w oko Lili. I cz z wzajemnością. Jeśli tak to szkoda Jacka. No cóż będę czekać aby odpowiedzieć sobie na te pytania 5 :)
  • Tina12 25.07.2016
    Pożyjemy zobaczymy
  • anonimowa 25.07.2016
    5 ;)
  • Tina12 25.07.2016
    Dzięki za wytrwałe czytanie.
  • Margerita 25.07.2016
    Pięć
  • Tina12 25.07.2016
    Dzięki
  • Margerita 25.07.2016
    Tina12
    Ja, już poznałam rąbek tej niespodzianki idź na jej stronę to się dowiesz
  • Tina12 25.07.2016
    Margerita
    Już byłam. Takiego biegu zdarzeń bym sie nie spodziewała.
  • Margerita 25.07.2016
    Tina12
    Ja tak samo nie

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania