Poprzednie częściWybacz mi. - Prolog.
Pokaż listęUkryj listę

Wybacz mi cz 65

Wahałam się parę sekund czy konfrontacja z prawdą dziś to dobry pomysł. Jednak doszłam do wniosku, że lepiej upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Dlatego stwierdziłam, że poczekam do jutra. Usiadłam więc obok babci.

 

- Co czytasz?

 

- Wiersze Shakespeara. Taki mój zwyczaj.

 

- Acha. To daj mi znać, kiedy będzie kolacja. Jak coś jestem u siebie.

 

- Dobra.

 

Ale gdy byłam, już u siebie w pokoju nie mogłam sobie znaleźć miejsca. Cały czas rozmyślałam czemu wszyscy ludzie, którzy pojawiają, się w moim życiu muszą mnie okłamywać? I było jeszcze jedno ale. Czy Luis o tym wiedział?Nie wytrzymałam i zadzwoniłam do niego.

 

- Lili? Coś się stało?

 

- I tak i nie.

 

-Czyli co?

 

- Jak długo zamierzałeś ukrywać przedemną prawdę na temat Jacka?

 

- Lili ja.

 

- Co ty? Czemu wy wszyscy tak słuchacie się babci? Co przekupiła cię tym spadkiem?

 

- O czym ty mówisz?

 

- Nie ważne. Lepiej mów co masz na swoją obronę.

 

- Wysoki sondzie. Babcia dzwoniła do mnie codziennie i błagała, żebym ci o tym nie mówił. Ale gdy zadzwonił do mnie ten cały Liam. Swoją drogą nie wiem, skąd miał mój numer. To przesłałem mu ten dokument na e-meila.

 

- Co? A mogę, wiedzieć czemu babcia tak bardzo boi się tej prawdy?

 

- Bo ona twierdzi, że ty i Jack wcześniej czy później stworzycie piękna parę.

 

- Haha. Łał wyobraźnie to babcia ma niczego sobie. I ty w to uwierzyłeś?

 

- No tak jakby.

 

- Haha. A tu widzisz niezły żart.

 

- Czyli mam nie oszczędzać na prezent?

 

- Nie. Chyba że chcesz mi coś dać tak bez okazji.

 

- Chyba nie. Mam wystarczająco swoich wydatków.

 

- Wiem, słyszałam. To przyjmij moje gratulacje podwójny tatusiu.

 

- Haha. Czy to już koniec przesłuchania? Bo jestem w pracy.

 

- Tak koniec.

 

- To do usłyszenia.

 

- Na razie Luis.

 

Ile nowych rzeczy się dowiedziałam! Swoją drogą babcia widać jest człowiekiem wielkiej wiary. Sama nie wymyśliłabym lepszego żartu. Dobrze babciu ciekawe jak jutro sobie poradzisz.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Margerita 17.08.2016
    pięć
  • Tina12 17.08.2016
    Dzięki
  • lea07 17.08.2016
    gej - tej*
    Opowiadanie cudowne. Ah ten Luis, tak okłamywać siostrę. Boskie <3333. 5 :)
  • Tina12 17.08.2016
    Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania