No! Taka trochę mafijna ta opowiastka.
Kilka błędów:
"Jego syn nabrał odwagi..." i zaraz w drugim zdaniu "Jego syn, przerażony tym...". Takie powtórzenie jest niezgrabne.
Budujesz zbyt skomplikowane zdania, np: "Musiał jednak zaryzykować – pytanie bowiem wydawało się tak ważne, że niezadane właśnie teraz groziło jakąś katastrofą, może nawet sprawieniem, że wszystko w jego życiu nie stanie się na czas, przez co będzie bez smaku jak potrawa pozbawiona przypraw. "
Moim zdaniem, byłoby lepiej pisać prostsze i krótsze zdania. Będzie to łatwiejsze do czytania i unikniesz błędów w interpunkcji.
Pozdrawiam.
Dziękuję za odwiedziny. Znam tę starą prawdę o krótkich zdaniach ;)
Myślę, że to nie opowiastka mafijna, lecz tekst o cezurach i rolach społecznych, w którym występuje hiperbola.
Komentarze (2)
Kilka błędów:
"Jego syn nabrał odwagi..." i zaraz w drugim zdaniu "Jego syn, przerażony tym...". Takie powtórzenie jest niezgrabne.
Budujesz zbyt skomplikowane zdania, np: "Musiał jednak zaryzykować – pytanie bowiem wydawało się tak ważne, że niezadane właśnie teraz groziło jakąś katastrofą, może nawet sprawieniem, że wszystko w jego życiu nie stanie się na czas, przez co będzie bez smaku jak potrawa pozbawiona przypraw. "
Moim zdaniem, byłoby lepiej pisać prostsze i krótsze zdania. Będzie to łatwiejsze do czytania i unikniesz błędów w interpunkcji.
Pozdrawiam.
Myślę, że to nie opowiastka mafijna, lecz tekst o cezurach i rolach społecznych, w którym występuje hiperbola.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania