Wylecz mnie!

Wylecz mnie, tak jak ich wyleczyłeś!

Daj mi zastrzyk, bo zaczynam się dusić

Wiem, że nie wzięłam portfela

Ale jutro ureguluję, rachunek

Tylko błagam Cię pomóż mi!

Tak jestem chora, a na dodatek uzależniona od czegoś, czego nie umiem nazwać

To coś nie pozwala mi się skupić, sprawia, że mam ochotę tańczyć na deszczu!

A wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze?

Że, pierwszy raz w życiu żaden lekarz u którego byłam nie potrafił postawić diagnozy

A ty, wiesz już co mi dolega?

Przepiszesz mi jakieś proszki i ich dawkowanie a niebawem wszystko wróci do normy

Czemu milczysz?

Przecież opisałam, Ci moją chorobę z najmniejszymi szczegółami

Tylko nie mów jak wszyscy!

Nie mów tylko, że się zakochałam!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Canulas 22.05.2018
    Ciężko mi powiedzieć czy to do końca wiersz. Za krótki jestem. Puenta ok, ale droga do niej wyboista.

    "Tylko błagam Cię pomórz mi!" - pomórz? (ż)
  • Tina12 22.05.2018
    Wybacz orta już poprawiam
  • Pasja 22.05.2018
    Witam Tinka
    Jak trafnie opisujesz chorobę na którą nie ma lekarstwa. Nazwy też nie ma, a cierpią na nią miliony. Wiesz, że nie znam się na ramach, ale podoba mi się sens i twoja prośba o pomoc.
    Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru
  • Tina12 22.05.2018
    Dzięki za wizyte.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania