Wylecz mnie!
Wylecz mnie, tak jak ich wyleczyłeś!
Daj mi zastrzyk, bo zaczynam się dusić
Wiem, że nie wzięłam portfela
Ale jutro ureguluję, rachunek
Tylko błagam Cię pomóż mi!
Tak jestem chora, a na dodatek uzależniona od czegoś, czego nie umiem nazwać
To coś nie pozwala mi się skupić, sprawia, że mam ochotę tańczyć na deszczu!
A wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze?
Że, pierwszy raz w życiu żaden lekarz u którego byłam nie potrafił postawić diagnozy
A ty, wiesz już co mi dolega?
Przepiszesz mi jakieś proszki i ich dawkowanie a niebawem wszystko wróci do normy
Czemu milczysz?
Przecież opisałam, Ci moją chorobę z najmniejszymi szczegółami
Tylko nie mów jak wszyscy!
Nie mów tylko, że się zakochałam!
Komentarze (4)
"Tylko błagam Cię pomórz mi!" - pomórz? (ż)
Jak trafnie opisujesz chorobę na którą nie ma lekarstwa. Nazwy też nie ma, a cierpią na nią miliony. Wiesz, że nie znam się na ramach, ale podoba mi się sens i twoja prośba o pomoc.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania