Wyleczony

Wyleczyłem się z uczuć

i świat zamknąłem w skorupie

listów do K.

 

Wyleczyłem się z wiary

nie widzę już dobra i zła

pisząc do K.

 

Wyleczyłem się z gniewu

i łez wyschły oceany

płacząc za K.

 

Zostawiłem nadzieję

że w stronicach książki

odnajdzie mnie K.

 

Wyleczyłem się z żalu

może i on żal zapomni

mój malutki K.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • betti 27.09.2018
    Za dużo powtórzeń, jakby autor nie miał pomysłu na wiersz, a może jedynie umysłowe lenistwo...
  • riggs 27.09.2018
    Betti jak zwykle nic nie kumasz
  • betti 27.09.2018
    A co tutaj jest takiego trudnego do zrozumienia?
  • Fanriel 27.09.2018
    Zdecydowanie wolę prozę od poezji, ale ten wiersz do mnie trafił. Wracałam do niego kilkakrotnie i pewnie jeszcze nie raz go przeczytam. W moim odczuciu jest przepełniony emocjami, piękny.
    Pierwsza piątka była ode mnie. Pozdrawiam serdecznie.
  • riggs 27.09.2018
    Fanriel, dziękuję. Widze, że do kogo mialo trafić - trafiło. Zależy mi właśnie na tej mniejszości, która cos przeżyła i rozumie, że nie dla mnie konkursy... Kłaniam się nisko Takim Czytelnikom.
  • Ritha 28.09.2018
    Adin, dwa, tri, wylecjony!
    Ciekawi kto to K.

    A tak serio, Ojcze nasz było lepsze według mnie.
    Pozdrawiam :)
  • Ritha 28.09.2018
    Choć jest tu ukryte jakieś cierpienie, emocje, coś głębszego. Może zbyt duża symetria po prostu, wizualnie i w brzmieniu.
  • betti 28.09.2018
    Ja tam nie rozumiem, dlaczego co niektórzy powtarzają po kilka razy ten sam wers, a później myslą, że napisali wiersz... takimi powtórzeniami, to kazdy osioł poleci, bo co w tym trudnego, sztuką jest stworzyć tak każdy wers, by nie był łatwizną, a przyciągał uwagę.
  • sensol 23.12.2018
    coś ma

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania