.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Ritha 12.07.2019
    Koment podbijający Ci zrobię, skoro nie wszedł :D
  • jolka_ka 12.07.2019
    Lepiej przeczytaj, bo mnie Twoi piromani natchnęli xD
  • Ritha 12.07.2019
    jolka_ka hahaha, okejos, już paczam :D
  • Ritha 12.07.2019
    „Dziś, kiedy mija dziesięć lat od nocy, w której nasza piątka zebrała się w domku na drzewie, przychodzimy tu ponownie. Jestem ja, Adaś, Filip, Gosia. Oli już nie ma. Wszyscy dorośli. Niedługo usiądziemy w kręgu i będziemy wyliczać. Boję się, że wypadnie na mnie i będę musiał tego wieczoru umrzeć. Zawsze miałem pecha” – nosz kurde, cacanie się zaczyna

    „— E lipa, a jak tam nie będzie żadnych duchów?
    — To sobie sami wywołamy” – dobre podejście :D

    „— Świeca! — Krzyknęła Ola” – krzyknęła*

    „Podpaliliśmy ciało, odsuwając wiele metrów dalej” – dżizas

    „Przysięgliśmy sobie jednak, że odpokutujemy i kiedy minie dziesięć lat, w czasie których żadnego z nas nie schwytają, wrócimy do domku na drzewie.
    Teraz siedzimy we czwórkę. Jestem ja, Adaś, Filip i Gosia. Oli już nie ma. Zaraz zaczniemy wyliczać” – świetna klamra

    zaczytałam się. Dobreee opku, me gusta. Gut dżab.
  • jolka_ka 12.07.2019
    No to dobrze, że gut. Przynajmniej trochę próbuje z dialogami, bo początki to była ścianaaaa teksu. Dzięki za zerkniecie :)
  • Ritha 12.07.2019
    jolka_ka no i fajnie wyszły dialogi
  • jolka_ka 12.07.2019
    Ritha cytując klasyka :))))
  • inkarnacja 12.07.2019
    No... Twoje wizje są dość mroczne, koszmarne i sugestywne. Bardzo dobry tekst, choć zupełnie nie w moim klimacie. Nie lubię ludzkiej krzywdy, a dziecięca powoduje u mnie nagły wzrost adrenaliny. Zupełnie nie potrafię powiązać takiej osoby ze złem, ale rozumiem dlaczego. Wierzę, że są miejsca i ludzie, którzy udają, że nie widzą i nie słyszą, pewnych rzeczy. Otwarte zakończenie powoduje niedosyt. Co z bohaterami?
  • jolka_ka 12.07.2019
    Dziękuję.
  • jolka_ka 13.07.2019
    To się ucz. Ja już jako tako ogarniam :)
  • jesień2018 18.07.2019
    Byłam. Wciągnęłam się. Jak zwykle sugestywne.
    Dwa zastrzeżenia: to w większości nie wygląda jak list, oraz chwilami język nastolatków jest "stary" ("Bujda na resorach!" - nie, nie nie).
    Pozdrowienia:)
    PS. Kiedy kolejna część "Echolaliów"??
  • jolka_ka 18.07.2019
    Nie mówi się tak? :D No dawno byłam nastolatkiem, choć mam styczność z 14-laktiem codziennie i raczej mówi tak jak ja. A jak w grupie kolegów.. Nie wiem. Hmm chyba jakoś... W przyszłym tygodniu. Na razie idzie mi to jak krew z nosa.
  • jesień2018 18.07.2019
    jolka_ka no właśnie, 14-latek mówi raczej jak Ty. Mnie nie chodziło o to, że mówią, jak dorośli, tylko że ten język, który jest stylizowany na młodzieżowy, jest sprzed wielu, wielu lat :)
  • jesień2018 18.07.2019
    I czekam cierpliwie:)
  • jolka_ka 18.07.2019
    jesień2018 Bardzo mi miło, że śledzisz i czekasz. Chyba, jako jedyna, bo to taki "prosty obyczaj", ale chciałam się sprawdzić ;p

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania