LBnP 1 Wyprawa na Marsa - scenariusz
Pokusiłam się na napisanie tego tekstu w formie scenariusza, co może być pewnym utrudnieniem w czytaniu, ale chciałam spróbować sił.
Miłego czytania :)
Scena 1
Pomieszczenie. Włączone światła. Biurka, stołki biurowe. Na blatach komputery, dokumenty. Na ścianie mapa Warszawy, obok zdjęcia z napisem zaginiony.
Całość w Zeszycie szóstym mojej książki Opowiadania z zakładką :)
Następne części: LBnP 2 Pamiętnik erotomana - Walet kier
Komentarze (37)
Wrzucaj na bitwę.
przeczytałam połowę, i jestem w szoku po zarejestrowaniu brzydkich wyrazów.
ogólnie to strasznie przeszkadzają mi te krechy
dokończę czytać na komputerku, bo na telefonie nie mam siły.
ale słusznie, że na konkurs. też jestem za.
:)
:)
--------------w śledztwie
jak
--------------Łysy wrzasną
Takie coś znalazłem.
No powiem Ci, że dobrze mi się to czytało. Mucha ;) Super to wymyśliłaś. No cóż, bardzo Ci się to udało. Dzięki za dobrą historię i czekam na film ;)
(Ja jednak lubię się bawić scenariuszami :) )
Te kreseczki musiałam wstawić, bo z tego co wyczytałam na stronach z podpowiedziami, dialog ma być centralnie na środku, więc chciałam, by tak było, a wiem, że maszyna wstawiająca na Opowi wszystko równa do lewej jak w przypadku serduszek dla Rithy. Postanowiłam więc poświęcić czas i się do tego dostosować. I tak taki format jest inny jak w wordzie i na środku nie wyszedł, ale zamysł był :)
Przyznaję, że jest to pracochłonne i ciężko coś dopisać, by te kreseczki później się zgrały, ale desperacja była :)
Cieszę się, że pofatygowaliście się na przeczytanie i nawet się podobało :)
Dziękuję Wam wszystkim bardzo :)
Błąd zaraz poprawię, dziękuję :)
Dialogi nie wydawały mi się za długie. Marcin duuużo miał do opowiedzenia i buzia mu się nie zamykała. Szczerze to chyba pierwsze tak długie dialogi w mojej pisaninie :)
Serdecznie pozdrawiam :)
OK.
Tekst wydawał się długi i trochę mnie tym odstraszył, ale chcąc zagłosować powinno się przeczytać wszystkie.
No to przeczytałem.
Na początku trochę utrudniają te kreski, ale potem się leci.
Karola, bardzo mi się podobało. Czuć napięcie, czuć klimat. Niemal widziałem scenę z Running Scared. Namieszalas okrutnie tym tekstem. Piątuchna
Tak, wiem, te kreseczki mienią się w oczach :( Pięknie dziękuję za wizytę :)
No, chyba mój faworyt. Bardzo fajnie rozprowadzona akcja. Rozmowy w barze są bardzo klimatyczne, a i można parę ciekawych rzeczy się dowiedzieć. Przyznam, bardzo dobra interpretacja tematu + nawiązanie do tematu Ritha czy tam Pasji (nie pamiętam już). A scenariusz też dobry, dialogi świetne. W sam raz na odcinek serialu kryminalnego. Pozdro.
nooo podobało mi się:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania