X Autor: Nożyczki Czytano 569 razy Data dodania: 06.04.2016
Średnia ocena: 4.7 Głosów: 7
Zaloguj się, aby ocenić33
Komentarze (5)
cerber06.04.2016
Trzeba Cię trochę dopingować do pisania - więc zaczynam? Tamten odcinek był taki maziasty i najbardziej utkwiło mi awokado. Dobry przekaz - sprzedaż może, no sama wiesz. Tutaj znowu lecisz na pełnych żaglach i tak trzymaj.Pzdr
"Dwóch, Darlean i Harlem, udało się dwie godziny temu na stronę i nie wrócili. Wilkinson uznał, że zdechli i przestał się przejmować sekundę po dojściu do tego wniosku." - grunt to mieć dystans xd Każda część przedstawiająca osobno różnych bohaterów była chyba dobrym pomysłem, nie wprowadza chaosu, a przy tak złożonej fabule, pomieszanie/przedstawienie kilku bohaterów naraz mogłoby zmącić przejrzystość. 5 na spółę dla Wilkinsona i Fergusa :)
Po prostu, jak dla mnie Wilkinson rządzi :) Czy ja trzymam nogę, czy buta? Gołą stopę, czy buta? Plus całe odkrycie, kto jest prawdziwy i dlaczego - kapitalne :)) Zgrzycik znalazłem: "Kilku z nich celowało do Kurta i niego...", poprawnie powinno być albo "do Kurta i do niego", albo lepiej "do niego i Kurta". Poza tym rozkłada wyatuowany Fergus, któru uważ się za Pikta, śmierć (dla mnie przekomiczna) Olli'ego i wiele, wiele innych drobiazgów, od których tekst aż się skrzy! Brawo i pięć :))
"-Ty i ty idziecie przodem, ja w środku z Kurtem, wy dwaj zamykacie tyły. Jasne? - pogroził im palcem." - sam nie wiem, co z tym "pogroził". Teoretycznie z wielkiej.
Na samym początku cztery razy WIlkinson. Moze jaki synonim?
"-Idź za dymem, dobra? Co? Jak to - nie wiesz gdzie? Tam!" - myślnik w środku dialogu i dalej dialog
"-OLLY! - wrzasnął kapitan, a Olly Mały (niższy o pół centymetra od Olly'ego Dużego" - haha, kurwa, to jest akurat boskie.
Nooo.. poza tym, że występuje z nazwy chyba z 9 razy, to WIlkinson nieźle pojebany w sumie. SPoro humoru. Piraci z Karaibów to skojarzenie pierwsze, ale u CIebie nie tak ugrzecznione.
Jest git.
Super!
"czekając aż Wilkinson skończy obsobaczać niewidzialnego człowieka." — pierwsze zdanie i już leżę ze śmiechu ;))
"niższy o pół centymetra od Olly'ego Dużego " — a tu już cyrk!! ;))))
"-Już myślałem, że to jakaś plaga i też na coś nadepnąłeś..." — cholera, ale żeś się rozkręcił... Czytam i parskam ze śmiechu ;)))))
Super! Lecim dalej...
Komentarze (5)
Na samym początku cztery razy WIlkinson. Moze jaki synonim?
"-Idź za dymem, dobra? Co? Jak to - nie wiesz gdzie? Tam!" - myślnik w środku dialogu i dalej dialog
"-OLLY! - wrzasnął kapitan, a Olly Mały (niższy o pół centymetra od Olly'ego Dużego" - haha, kurwa, to jest akurat boskie.
Nooo.. poza tym, że występuje z nazwy chyba z 9 razy, to WIlkinson nieźle pojebany w sumie. SPoro humoru. Piraci z Karaibów to skojarzenie pierwsze, ale u CIebie nie tak ugrzecznione.
Jest git.
Słowo "chujoluby" też warte skopiowania.
"czekając aż Wilkinson skończy obsobaczać niewidzialnego człowieka." — pierwsze zdanie i już leżę ze śmiechu ;))
"niższy o pół centymetra od Olly'ego Dużego " — a tu już cyrk!! ;))))
"-Już myślałem, że to jakaś plaga i też na coś nadepnąłeś..." — cholera, ale żeś się rozkręcił... Czytam i parskam ze śmiechu ;)))))
Super! Lecim dalej...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania