X

X

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (32)

  • Nazareth 19.04.2016
    Bardzo mi się podoba jak spłacasz wszystkie historie w całość. Widać ze wszystko miałaś dokładnie przemyślane. Naprawdę świetna seria.
  • Adam T 02.03.2017
    No właśnie, świetna seria, a odzew mizerny, jeden komentarz przez dziesięć miesięcy. Zastanawiam się nieraz, dlaczego niektóre, publikowane tu gówienka, mają po kilkadziesiąt komentarzy, a u Ciebie zawsze cisza? Twoje pisanie bije na głowę wiele tutejszych publikacji. I co? I nic! Rozumiem, że dla mnie gówienko, może dla kogoś innego być arcy, ale, kurna, kometarz nic nie kosztuje. Dwa, trzy zdania wystarczą, mogą dodać skrzydeł, zwrócić uwagę na jakieś błędy (choć błędów nie widzę). Ech, rozpisałem się. Pięć :))
  • Nożyczki 02.03.2017
    Ach, dziękuję, Adamie! Bardzo mi słodzisz :)
  • Ritha 02.03.2017
    Oxley i Tussenvoegsel gdzieś się zahaczają, jakimś czymś, podobnym. Zauważam taką, póki co, lekko zdystansowaną relację między nimi, wzajemny szacunek na pewno plus służbowa sympatia plus ostrożne badanie "terenu" i wszystko idzie w kierunku diarchii wręcz.
    "Oxley przyglądał się Holendrowi z ostrożną fascynacją, jakby widział pangolina ziejącego ogniem i się wahał, czy go pogłaskać. " :)
    Nom, a co do jaskini - przywaliłabym z armaty ;D Cinque.
  • Canulas 28.02.2018
    "-To wszystko, co wydobyliście?- zapytał Oxley, patrząc na każdego po kolei. - Nie, żebym miał coś przeciwko małym suwenirom, wiecie... Pamiątkom, ale raczej interesuje mnie kwestia pochodzenia tego bogactwa, a także dokładne miejsce ich odnalezienia. No? - spytał." -zaczynasz "zapytał, a kończysz: "spytał" Może w drugim: dodał?

    "-I trzeba było zrobić obliczenia... - Dodał Roxford." - dodał

    "-Haha - powiedział grzecznie Oxley. Sam o tym pomyślał, ale nie zdradził się z tą myślą." - może powtórzył albo co?

    " A potem za plecami usłyszeli gromkie chrząknięcie, jakby największy odyniec świata postanowił kichnąć. Odwrócili się. Nawet Penwith się ocknął." - fajne. Mała perełka.

    "-A dlaczego by nie jebnąć, verdomme, z armaty, panie Oxley? To nie tak, że to nie pańska wyspa i ktoś może pana opieprzyć za robienie hałasu... - Powiedział Tussenvoegsel, z zatkniętymi za pas kciukami." - powiedział.

    "-Dzięki, panie Tussenvoegsel. Widział pan kiedyś coś takiego? - Spytał Oxley, podając mu łańcuch z rubinem i inskrypcją" - spytał.

    "-Ile osób pan potrzebuje? - spytał Oxley, jakby myślał o tym samym. Sam nie był typem wojownika, a Snood najwyraźniej nie był zainteresowany górnictwem, geologią, inżynierią i wydobyciem złota." 2x nie był.

    "-Tak? - zatrzymał się w miejscu." - zatrzymał z wielkiej.

    no ok. Słowo, którego było zbyt dużo, to: Oxley

    Część lepsz, trochę. Nie wkurwiła mnie.
  • Okropny 28.02.2018
    Uff, a już się bałem, że
  • Canulas 28.02.2018
    Okropny, że co?
  • Okropny 28.02.2018
    Canulas że znów się wkurwisz i zaś będzie dramatyczne poszukiwania odpowiedzi na pytanie
  • Canulas 28.02.2018
    Lubię wiedzieć, ale nie musżę. Jednak czułem, że srogą oceną byłem CI winien dojasnienie, a nie chciałem dojaśniać na odpierdol. Nie w tym rzecz.
  • Okropny 28.02.2018
    Canulas doceniam twe zaangażowanie, Rafaelu.
  • Canulas 28.02.2018
    Rafaelu - od anioła albo turtlesa, ale chyba anioła.
  • Okropny 28.02.2018
    Canulas od białego słodycza, otulonego wiórkami kokosowymi wafelka z pysznym nadzieniem i twardym migdałem
  • Canulas 28.02.2018
    Okropny , grubo się wieziesz. Na takie spoglądałem tylko przez sklepową szybę.
  • Okropny 28.02.2018
    Wiadomka, że od tego, ze jeszcze jak dotąd Rafała nie polubiłem (mówię o imieniu), więc szukam dobrej jakości zamienników w podobnej cenie
  • Okropny 28.02.2018
    Canulas żadnej pani nigdy nie zanabyłeś?
  • Canulas 28.02.2018
    Okropny, nabyłem, nabyłem
  • Okropny 28.02.2018
    Canulas kłamczuszkujesz wujciowi Okropnemu, czy tylko,zatajasz plamę na majtkach prawdy piwotami?
  • Canulas 28.02.2018
    myliony utracilem na te pierdolone czekoladki, wujciu Okropny
  • Okropny 28.02.2018
    Canulas to tęgie babiny musiałeś-li tym futrować

    Respektuje to
  • Canulas 01.03.2018
    Okropny, eh. Śmieszek i śmieszek
  • Okropny 01.03.2018
    Canulas raczej chuj i logik.
  • Canulas 01.03.2018
    Hmmm, wybieram bramkę numer jeden
  • Okropny 01.03.2018
    A sądziłem, żeś nie w stronę homo, a tu proszę, chujaś wybrał.

    Ach, nic, co ludzkie, itd
  • Canulas 01.03.2018
    Okropny, eh. Jak, kurwa Obeliks, tylko do kotła ze złośliwością wpadł.
  • Okropny 01.03.2018
    Jeśli coś mam, a tego pożądasz, piękny kawalerze, starczy powiedzieć, nie musisz-li komplenentami, niby kwieciem polnym obsypywać mnie, tako przy publiczności. Słówko szepnij szczerze, miast w bawełnę słowa owijać, kuglarzu.
  • Okropny 01.03.2018
    Canulas pierwej kurwa, po tym Obeliks, dwakroć miodem do uszuś mych sutą kopyścią nałożył.
  • Canulas 01.03.2018
    Okropny , zbyt kwieciście się dziś wypowiadasz, by stawać z Tobą w słowne szranki.
    Idę przeczekać
  • Okropny 01.03.2018
    Canulas marudnyś, boski chłopcze, mniej ci w tym do twarzy, niż w kwiecistym czepcu, który winieneś nosić z dumą aniżeli wstydem
  • Canulas 01.03.2018
    Okropny, nie marudnym ino nieco zlęknionym Twą nagłą brawurą. Recytatorskim orężem dziś władasz, jakbyś niechcący otworzył list Lema do Mrożka i się obłuczył, co do ostatniej kropki.
  • Okropny 01.03.2018
    Canulas posądzasz mnie, dandysie, o znajomość literatury wyższego, lepszego sortu, a jam co najwyżej godzien kurz ścierać z tejże. Gdzie mnie, prostaczkowi? Czegóż mi życzysz, Cycero? Bym do reszty okazał się zagubion w tej sytuacyji?

    Nie stać mnie na takie literackie przedsięwzięcia, ma kiesa pusta, wszelki grosz odłożon na czarną godzinę, gdy wehikuł mój zażąda wymiany oleju, przeglądu i Versicherung, żarówek i bóg wie czego, a wiedz, że na mej siwiejacej zgoła prędko głowie bez liku innej maści odpowiedzialności majątkowych w tym roku.

    A sztuka, niechby ją, nie niesie w mą stronę zarobku, gdyż umiłowałem sobie literaturę. Trzeba mi pokutować w nędzy.
  • Canulas 01.03.2018
    Okropny , przeczytałbym coś takiego - w sensie, takim językiem
  • Agnieszka Gu 21.06.2018
    "taki inżynieryjny żarcik, haha." — zajebiste ;))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania