x

Nie wiem gdzie jestem. Przed sobą widzę tylko śmierć.

Nienawidze samego siebie. Ale zresztą już nic nie ma sensu.

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (24)

  • comboometga 01.11.2015
    No trochę bez przesady. Chyba nie szykujesz się, by umrzeć. Rozumiem, że pewnie ma to jakąś głębię i drugie dno, ale aż takiego pesymistycznego tekstu nigdy nie czytałam.
  • Anonim 01.11.2015
    Postawmy sprawę jasno. Masz depresje, widać to z kilometra. Lepiej czym prędzej idź z tym do lekarza, bo wyjście samemu z depresji jest niewyobrażalnie trudne. I bez wymówek, idź i nie zwlekaj, bo każdy kolejny dzień będzie tylko gorszy i gorszy. To niestety nie grypa, nie przejdzie samo :c
  • D4wid 01.11.2015
    Już dawno byłem u psychologa szkolnego. Jutro moja matka jedzie do niego... potem do poradni...
  • elenawest 01.11.2015
    D4wid to dobrze :-) trzymaj się, napewno uda ci się z tego wyjść :-) dam ci radę, co z nią zrobisz, to już twoja sprawa, ale staraj się myśleć i pisać pozytywnie. Ja wiem, że to trudne, ale zmuszaj się do tego. Nie pogłebiaj w sobie tego smutku, tylko staraj się go przezwyciężyć, wyrzuć go z siebie. Wstawaj codziennie i mów sobie, że będzie dobrze, staraj się uśmiechać. Mówię z doświadczenia, tak robiła moja mama po śmierci swojej mamy i jej to dużo mogło ;-) poradzisz sobie :-D
  • xnobodyperfectx 01.11.2015
    D4wid ja nigdy nie pomyślałam by się udać do tego w szkole. Warto zainwestować w swoje zdrowie psychiczne, bowiem od niego wszystko zależy i udać się do psychologa/psychiatry. Jeśli zaczynasz sobie uświadamiać, że nie dajesz rady i potrzebujesz pomocy musisz zacząć działać. Jak pisze Jared, depresji nie wyleczysz, chociaż możesz mieć takie wrażenie. Depresja kliniczna polega właśnie na zmiennym humorze, przez miesiąc możesz być stabilny, a przez kolejny pragnąć swej śmierci. W dodatku jest już jesień, a jak wiadomo zarówno ona jak i zima są okresami dość depresyjnymi z powodu mniejszej ilości słońca. Najważniejsze to by znaleźć osobę, której zaufasz i pozwolisz się wyprowadzić z tego stanu.
  • elenawest 01.11.2015
    Podpisuję się pod obydwoma komentarzami. Znów zacząłeś pisać pesymistyczne teksty, a już było dobrze.
  • DeadHuman 01.11.2015
    Według mnie to próba zwrócenia na siebie uwagi, a depresja może być czynnikiem za to odpowiadającym. Daję jeden, bo to kompletnie nie jest żadnym opowiadaniem, ani czymkolwiek innym... Takie sprawy załatwia się z przyjaciółmi... w realu... a nie w internecie z obcymi osobami...
  • elenawest 01.11.2015
    Tylko, że jak on sam kiedyś napisał, takie zamieszczanie tu tekstów mu pomaga...
    Dlatego ja nie oceniam. Może to i próba zwrócenia uwagi, ale według mnie nie zasługuje na tak niską ocenę. Pozdro, DeadHuman ;-)
  • DeadHuman 01.11.2015
    elenawest
    Racja... To nie zasługuje na żadną ocenę.
    Jeśli mu pomaga, niech to robi dalej, ale ja tego nie popieram.
    Pozdrawiam :)
  • xnobodyperfectx 01.11.2015
    DeadHuman a myślisz, że czym jest widoczne okaleczanie, mówienie o swoim problemie? Jest to ukryta prośba o pomoc, o zainteresowanie się daną jednostką.
  • elenawest 01.11.2015
    DeadHuman no wiesz, nie każdy musi popierać ;-)
  • DeadHuman 01.11.2015
    xnobodyperfectx I co w związku z tym? Rozumiem, że można mieć takie problemy, ale ja przepraszam bardzo, nie mieszajcie w to zbyt wielu ludzi...
    Bez odbioru.
  • elenawest 01.11.2015
    xnobodyperfectx zgadzam się.
  • DeadHuman 01.11.2015
    Swoją drogą, dziękuję za zjedynkowanie moich opowiadań. Jeśli rzeczywiście ci to pomoże, D4widzie, nie ma sprawy. ;)
  • Anonim 01.11.2015
    DH, oceną się nie przejmuj, liczy się komentarz. Proceder jedynkowania już nie raz i nie dwa pojawiał się na opowi. :((
  • DeadHuman 01.11.2015
    Jared
    Wcale się nie przejmuje, jeśli wiem, że jest to nieuzasadnione...
    Nie chciałem, żeby źle mnie zrozumiał, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, wyraziłem swoje zdanie, a to, że coś takiego uczynił, jest dziwnym sposobem na zwalczenie depresji...
    Pozdrawiam i uciekam ;)
  • KarolaKorman 01.11.2015
    Czyli nie jesteś sam na tym świecie. Jest ktoś, kto o Ciebie dba i martwi się o Ciebie, zrób coś w drugą stronę
  • D4wid 01.11.2015
    Wiesz dlaczego moja matka jedzie do psychologa? Bo sam poszedłem do psychologa... Gdyby nie to to ona by miała wyjebane.
  • elenawest 01.11.2015
    D4wid dlaczego tak mówisz?
  • Anonim 01.11.2015
    Ech, nienawidzę tego szablonu z dzieckiem z depresją i rodzicami, którzy mają to gdzieś. :[ Po prostu nie znoszę. Wiem, że jak będę miał kiedyś dziecko, to zrobię wszystko, ale to absolutnie wszystko, żeby nie przechodziło przez to samo. Mądrze zrobiłeś skoro poszedłeś do psychologa sam, nie każdy miałby na to odwagę, ja zawsze się bałem okropnie, bo to jakby nie patrzeć otwieranie się przed kimś zupełnie obcym.
  • elenawest 01.11.2015
    Jared też tego nie lubię i też podziwiam odwagę Dawida, bo to młody chłopak, wiadomo jak to jest hormony jeszcze buzują, równie dobrze mógł to olać i się np zachlać. Dobrze, że widzi swoje problemy, a jego teksty choć smutne nie są pozbawione sensu :-P
  • KarolaKorman 01.11.2015
    To zrób to dla siebie i żeby jej pokazać, że dasz radę, że jesteś silnym facetem, a nie tylko namiastką
  • Jack O'Frost 01.11.2015
    Hm, widziałem, że sporo tu komentarzy i chciałem się przekonać, o co ten szum, lecz niestety - zawiodłem się.
    "Nie wiem gdzie jestem." - przecinek przed gdzie.
    "Nienawidze samego siebie." - Nienawidzę
    O ile pierwszy akapit jest ok, drugi zawiera myśl znikąd. Nienawidzisz siebie, rozumiem. Ale co ma z tym wspólnego to, że nic nie ma sensu? Drugie zdanie dałbym od kolejnego akapitu i usunął "ale". Zresztą utwór ma dziwaczną formę. To wiersz, czy nie wiersz? Zauważyłem w innych twoich utworach, że czasem stawiasz przecinki, a czasami masz interpunkcję kompletnie gdzieś... może warto by było się z nią zaznajomić choć trochę? A jeśli to jednak wiersze w ogóle jej nie stosować? W każdym razie kompozycja wydaje mi się dziwna.
    Ani to opowiadanie, ani wiersz, po prostu cztery zdania, dwa akapity... mógłbyś postarać się choć trochę rozwinąć myśli.
  • Angela 01.11.2015
    Czasami z dwóch akapitów można wyczytać wiele.
    Do Ciebie Dawidzie mała rada, poza wizytą u specjalisty, ale nie szkolnego, staraj się szukać drobnych przyjemności:
    dobra gorąca kawa, smak ulubionej czekolady, czy szelest książkowych kartek. Takie niby nic, często niedoceniane, ale jednak.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania