XXL

Był ciepły jesienny dzień. Promienie słońca przedostawały się do mieszkania . Po pracy wróciłam do domu razem z Mamą jadłyśmy obiad dziś miałam szczęście na obiad były dawno wyczekiwane pierogi z białym serem z cukrem i ze śmietaną.

W trakcie obiadu rozmawiałyśmy z Mamą o różnych sprawach dnia codziennego, szczęściu, życiu, splotu różnych wydarzeń tych dobrych i tych całkiem zwyczajnych.

Obiad był na prawdę wyśmienity więc przychodziły nam na myśl różne pomysły oraz jak je zrealizujemy. W ten moment rozległ się sygnał przychodzącego sms-a dostałam ich aż trzy . Zerwałam się i postanowiłam od razu je przeczytać. Odczytuje smsa została nadana przesyłka pocztowa gabaryt XXL w dwóch kolejnych pisze to samo 3 razy gabaryt XXL. Mama z niecierpliwością czeka, czego dotyczą ów tajemnicze smsy Mamo wygrałam chyba dużą nagrodę a w zasadzie trzy !!! gabaryt XXL to musi być coś dużego !!!

Nie skończywszy obiadu pobiegłam do komputera, sprawdzić jakie wymiary to całe XXL 90/60/50 Mama dziecko to całkiem duża paczka co wygrałaś, brałam udział w konkursie gdzie można wygrać pralkę !!

Mama krzyczy wygrałaś, wygrałaś - wymierzyliśmy starą pralkę w łazience - zgadza się z całą pewnością to wymiary pralki. Zadowolona, mówię Mamo przesyłki przyjdą jutro przygotuj się. Mama odpowiada nie ma problemu, dreszczyk emocji wkradł się w nasz dzień co jeszcze wygrałaś nie mam pojęcia !!!

Nazajutrz, poszłam jak zwykle do pracy a Mama czekała na kuriera i przesyłki.

Zadzwonił kurier Mama otwiera drzwi i widzi znajomego pana z niewielką paczuszką - zapytała czy to wszystko spodziewałam się większego gabarytu. Kurier odparł tylko to jest dla pani.

Pierwsza przesyłka to karma dla kota kolejne dwa gabaryty XXL to pakiety herbat i tak z dużych przesyłek zrobiły się całkiem małe, zwyczajne ale ta historia wywołuje śmiech na naszych twarzach.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Robert. M 14.03.2017
    Przez wiele lat omamiałem się mrzonkami o łatwym zarobku, dziś jednak wiem, że suma strat i zysku zawsze równa się zeru. Dlatego nie martwi mnie strata, bo wiem, że gdzieś, kiedyś mi się zwróci a wygrana....hm, hm, po cichu i na to liczę.
  • Don Kylie 14.03.2017
    Ciekawe

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania