xxx

Nocami spoglądam na twarzy ludzi, którzy mnie pozostawili. Obojętnie wspominam o nich.

Na ich pogrzeb nigdy nie przyjdę. Dla mnie już są martwi.

Zabiłem ich w swojej głowie. Dzisiaj jest już za późno na przebaczenie.

 

Tylko silni wybaczaj. Jestem zbyt słaby aby to zrobić.

Nie potrafię zapomnieć o ranach. Niech te blizny dadzą mi wiedzę.

Doświadczenie, które pomoże dokonać mi wyboru. Nie jestem zniewolony.

 

Wyganiam duchy waszej obecności. Stoję tutaj bez was.

Obiecaliście, że zawsze będziecie. Dzisiaj pozostał po was tylko obraz.

Ogień w mych dłoniach powoli go pali. Czasami tego żałuję.

 

Jak długo to będzie mnie bolało? Cierń tkwiący w sercu.

Smutnym wzrokiem spoglądam za siebie. W mych oczach widać błysk nadziei.

Ona nadaje mojemu życiu sensu. Wasze odejście mi go odebrało.

 

Gdybym mógł cofnąć czas to bym was ominął. Wypalam powoli te wspomnienia.

Wielka dziura pozostanie w mej głowie. Nawet z taką raną pójdę do przodu.

Nie mam w sobie duszy. Martwego już nic nie zabije.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • elenawest 04.11.2015
    tekst bardzo ładny, choć niewątpliwie smutny.
    błędy, które wyłapałam:
    "Nocami spoglądam na twarzy ludzi" - twarze
    "Tylko silni wybaczaj" - albo chciałeś napisać tylko silnym wybaczaj, albo tylko silny wybacza...
    "Ona nadaje mojemu życiu sensu." - sens, nie sensu
    pozostawiam 5
  • Oszax 04.11.2015
    "Gdybym mógł cofnąć czas to bym was ominął. Wypalam powoli te wspomnienia.
    Wielka dziura pozostanie w mej głowie." Ten fragment chyba na długo zostanie w mojej głowie.
    Bardzo życiowe, daje dużo do przemyślenia.
    Piąteczką leci w twoją stronę. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania