z notatnika chorążego rezerwy wszelakiej

myślę

że jest już diagnoza świtu

od zgwałconej Aurory

nocną porą

 

pewnie bolało

 

w jakimś parku pod jaworem

kopią

będzie skarb albo

mina przeciwpiechotna

nagonasienna

okrytozalążkowa

 

jak to się mówi...

przyroda

i osobiste Waterloo z rezerwą w drugiej linii

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Pan Buczybór 18.01.2020
    doooooooobre
  • IgaIga 18.01.2020
    Bardzo.
  • Puchacz 18.01.2020
    Fensior :)))
  • Cichy człowiek 18.01.2020
    Jest ciekawie, takiegom jeszcze nie czytał. Dobry.
  • Puchacz 19.01.2020
    Trochę sobie odpłynąłem, ale mam swoje lata.
    Wolno mi :)
    Dzięks.
  • Pasja 19.01.2020
    Życie (z rezerwą) bywa trudne ale za to ciekawe. Czyżby wspomnienia? Najważniejsze to pogodzenie się z tą drugą linią na froncie. Bo chorąży zawsze zdąży.
    Pozdrawiam
  • Puchacz 19.01.2020
    Brawo pasjo.
    I trochę czarnego humoru i trochę refleksji i szczypta wspomnień.
    To, co Miruś zamierzał... :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania