Za jakiś czas.

Nie chcę by wraz z końcem lata.

Skończyliśmy się i my.

Nasze długie bezsensowne rozmowy.

Obserwacje gwiazd wśród dźwięków nocy.

I te chwile, gdy po prostu.

Rozmawialiśmy ze sobą bez słów.

Lecz dobrze wiem.

Że wszystko, co się zaczęło.

Musi też mieć swój kres.

A nam pozostało tylko znów wierzyć, że.

 

Za jakiś czas znów tu słońce powróci.

I ciepły wiatr znów nas do siebie przyprowadzi.

A ty i ja.

Znów będziemy jak dzieci.

Tonąć wśród słońca złotych fal.

 

Nie chcę by wraz z nadejściem jesieni.

Rozeszły się na zawsze nasze drogi.

By zimny wiatr kazał falom zmyć stóp naszych ślady.

Tak byśmy już drugi raz nie spotkali się.

A teraz gdy słońce kona z rozpaczy

Za tym, co nieubłaganie do przodu gna.

Nam zostaje tylko wierzyć, że.

 

Za jakiś czas znów tu słońce powróci.

I ciepły wiatr znów nas do siebie przyprowadzi.

A ty i ja

Znów będziemy jak dzieci.

Tonąc wśród słońca złotych fal.

 

Więc dziś ja wraz z latem.

Zapadam w sen.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • detektyw prawdy 25.08.2016
    Rewelacja dodaje cue do obserwowanych bo masz swietne opowiadania
  • Tina12 25.08.2016
    Dzięki
  • Sweet1D 25.08.2016
    Gupie nie podoba mi sie
  • Tina12 25.08.2016
    Każdy ma prawo do własnego zdania
  • Nuncjusz 25.08.2016
    to jest gupie zdanie 1D
  • Tina12 25.08.2016
    Nuncjusz
    Dzięki. Bo już chciałam sie ciąć xD
  • Nuncjusz 25.08.2016
    Tina12 mydłem w płynie? XD
  • Pan Buczybór 25.08.2016
    Masz 5 na poprawę średniej
  • Tina12 25.08.2016
    Dzięki
  • lea07 25.08.2016
    Tina nie przejmuj się :). Mi się bardzo podoba :). Niektórzy jak widzę nie mają kultury osobistej i ani krzty subtelności. Piękny wiersz. Leci tylko 5 :(
  • Tina12 25.08.2016
    Dzięki wielkie za dobre słowa
  • lea07 25.08.2016
    Tina12 Hah nie ma za co :). Powiedziałam tylko prawdę :*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania