za kurtyną
pamiętasz nasze splecione dłonie
między nimi niedokończone zdania
jakby w obawie że nie można przejść przez most
bez zamoczenia nóg
a przecież od początku pływałam w słonej wodzie
kiedy się topiłam nie było nikogo
jedynie wiatr na skórze rysował tatuaże
zostały w lustrze jak pieczątka
tylko nas nie ma
na brzegu martwe ptaki
bez twarzy
Komentarze (14)
Gdy dotykałam dna - mogło by być... ale to takie jeno moje. Pozdrawiam→5
Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania