Za ostrym cieniem mgły tylko krzyk z wnętrza ciszy - Grzegory hihihi

Podobno tuż przed śmiercią całe życie staje człowiekowi przed oczami. W moim przypadku było zupełnie inaczej. Szczerze mówiąc, wyobrażenie, że w swojej ostatniej chwili zobaczę wszystko, wydało się przerażające. Uciekałem przed przedwiośniem śmierci. Po drodze zabrałem dwie autostopowiczki - Amanda i Mirabel.

Los przeznaczenia?

 

Po krótkotrwałej ciszy rozległy się przekrzykiwania. Kłóciły się zapamiętale o jakiegoś Roba i namiętnie paliły papierosy, odpalając jeden za drugim. Przez uchylone szyby do wnętrza wdzierały się lodowate krople deszczu. Wąska droga wiła się zakolami, a po obu stronach nagie gałęzie falowały, jakby wiatr porywał je do tańca.

Mirabel miała chyba dość marudzenia towarzyszki, bo włączyła piosenkę With or Without You. Amanda odpięła pasy i przechyliła się, usiłując dosięgnąć iPoda. Dziewczyna jęknęła, kiedy szturchnęła ją łokciem w kark. Papieros wypadł z ust i wylądował między udami.

- Kurwa mać! - zaklęła, probując strzepnąć żarzący się popiół z tapicerki. - Ja pierdolę, dziura w jeansach!

Zaczęła się totalna rozpizducha i walka o zwycięstwo. Próbowałem je przekrzyczeć, samochód ślizgał się raz po raz na mokrej szosie pełen dymu nikotynowego, którego niewielkie smugi unosiły się w powietrzu jak duchy.

Nagle przed szybą rozbłysło jasne światło. Mirabel krzyknęła niezrozumiale... Chodziło dziewczynie o zjazd, czy szajs. Samochód zjechał z jezdni wprost w czarną paszczę lasu. Straszliwy zgrzyt - metal pocierał o metal, brzęk szkła i maszyna zgięła się w pół. Poczułem swąd dymu. Czy dziewczyny zgasiły papierosa?

Osiem minut i dwadzieścia siedem sekund… A potem z przeszłości wyłoniły się twarze i słyszałem śmiech rozbrzmiewający echem po ciszy. Powoli przeradzał się w bezgłośny krzyk.

Po chwili nastąpiła już totalna pustka i nie mogłem już nic. Nie mogłem powiedzieć bliskim, że ich kocham… Poczułem się dziwnie, jakby mnie katapultowano z mojego ciała - ujrzałem obraz samego siebie.

Pozostał tylko krzyk jak z obrazu Munka…

Niemy krzyk z wnętrza ciszy.

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (37)

  • Piotrek P. 1988 05.06.2020
    Klimatyczne i zaskakujące. 5, pozdrawiam :-)
  • Piotrek P. 1988 05.06.2020
    Zarówno tytuł, jak i treść, to ciekawy pomysł.
  • Tutaj trzeba zgadywać sprawcę tego zapisu. Ale w sumie jak się podoba to jest git. ha, ha
  • Piotrek P. 1988 05.06.2020
    Myślę, że autorem może być Dekaos Dondi, Fanthomas albo Marok :-)
  • Piotrek P. 1988 05.06.2020
    albo Szpilka :-)
  • Piotrek P. 1988 bingo, a może kalosze?
  • Tjeri 06.06.2020
    Tytuł straszno - chwytliwy... Autora niestety nie odgadnu.
  • I o to chodzi w tym, żebyśmy byli niepowtarzalni Ha
  • Tjeri 06.06.2020
    Niepowtarzalny Styl z Opowi
    Dobra, to sobie strzelę z raz.
    Kocwiaczek.
  • Tjeri strzelać każdy może hi, ha
  • Pasja 06.06.2020
    Wow takie luźne amerykańskie z tutulem na czasie. Shogun?
  • Ameryka powiadasz.
  • Pasja 13.06.2020
    Potwierdzam Shogun
  • Pasją jak przysięga ha, ha,
  • Kocwiaczek 06.06.2020
    Dobry kamuflaż. Kojarzy mi się z Shogunem, ale tyle razy na niego wskazywałam i zwykle to był ktoś inny... że strzelam, iż to Pasja.
  • Jak kameleony jesteśmy odporni na strzały. Nawet na swoje. Prawda?
  • Dekaos Dondi 06.06.2020
    Niczego sobie tytuł i tekst po temu, właściwie napisany.Jeszcze nie głosuję.
    A tak a propos→Jak się zastrzelić to na dobre.
    Nie np w kolano lub pięte.
    Bądź gorącym albo zimnym.
  • O to to to strzelać celnie i w sam środek.
  • Onyx 06.06.2020
    Ciekawe, tekst fajnie napisany. Czy to Pasja?
  • Ciekawe oj ciekawe czy to Pasja? A może, Onyx zostań też Niepowtarzalana
  • JamCi 06.06.2020
    Hmmmm Biały Piesek to?
  • Mały biały kundel ha, ha, ha Może, morze glębokie
  • JamCi 06.06.2020
    Niepowtarzalny Styl z Opowi poczekam, dowiem się, raczej nie jestem dobra w takim strzelanaiu. Z kbksu bardziej hih.
  • Grzegory 08.06.2020
    Mój wypadek jest lepszy niż twój Shogunie hihihi
  • Nieprawda, bo mój. Czyżby Lisek się schował za mgłą. Ha
  • Puchacz 13.06.2020
    Antoni
  • Puchacz a gdzie ty w tym całym bałaganie się ukryłeś?
  • Puchacz 13.06.2020
    Niepowtarzalny Styl z Opowi Przecie siebie nie będę typował.
  • Puchacz był raz taki przypadek ha, ha, ha
  • Dekaos Dondi 13.06.2020
    Hmm... Pasja i już. A co. Przecież wolno mi nie trafić, gdyby co:)
  • Pasją zapachniało powiadasz?
  • Shogun 13.06.2020
    Jakbym Berkasa widział w tym tekście :D
  • Piesek potrafi tak zaszczekać ha, ha, ha
  • Akwadar 15.06.2020
    Ty, przewrocie ha, ha,ha!
  • Pasja 15.06.2020
    Grzegory brawo!
  • Dekaos Dondi 15.06.2020
    Gregorian→Powinienem był Cię skojarzyć po ''ostrym cieniu mgły'':))
  • Towarzyszu Grzegory dziękujemy i zapraszamy do następnego Stylu.

    Sekretarz i reszta

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania