Pokaż listęUkryj listę

Wierszee <*> Zabójcza Krew

głupi jak but

czekam na cud

wokół ściany są

szarością tynk jest

wytycza kres

szydercze cegły drwią

 

rzygam myślą

haftuje dni

nitki dławią wciąż

czy odejdę dziś

zasnę na dnie

sprężystość gasi dzwon

 

aż przyszedł czas

że w mordę dam

pod czaszką brud zlękniony

szkarłatny śnieg

zabójcza krew

oczyści złudne tory

 

kręgosłup trach

to dobry znak

dysk z gówna leży obok

nowy już mam

to inny świat

gdzie ścierwa skwierczą płoną

 

*

poza horyzontem

nadzieja jest

nie przyda się

już nie

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Florian Konrad 03.06.2019
    niedojrzałe :)
  • Dekaos Dondi 03.06.2019
    Dzięki Florianie Konradzie za niedojrzałość:) Pozdrawiam:)
  • Florian Konrad 03.06.2019
    ja również
  • Angela 04.06.2019
    Miewałeś znacznie leprze teksty, ten jakoś do mnie nie dotarł.
    Pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi 04.06.2019
    Dzięki Angelo. Nie dziwię się, że nie dotarł. Pozdrawiam:)
  • Motywator 09.06.2019
    Fajny, dla mnie taki punkowy:) Pzdr

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania