mgliście

jesteś choć cię nie ma

jakbyś była tylko

słodkim

urojeniem

lecz nadal

jesteś

ja to czuję...

drżę choć nie ucieka krew

mózg gnije a ja nadal

czuję twój

oddech...

 

zimne dłonie

trupie palce

wciąż błądzą

po mej skórze

czuję

spierzchnięte usta

napełnione bólem

i połamane zęby

one szeleszczą

i zgrzytają

wbijając się

w niczemu niewinne

kości

ty wyciągasz je

coraz

mocniej

 

ja...

nie potrafię

przestać

cię

czuć...

 

jesteś mną

 

błądzę w twej ciemnej mgle

łapiąc się

resztką sił

czarnej sukni

proszę rozluźnij obrożę

proszę daj mi wrócić

wybaczysz mi?

 

i odpływam na czarnym koniu

gubiąc resztki światła

 

umieram

twoja niewolnica.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania