Takie szuflady to skarb. Te karteczki napisane odręcznie, czasem piękną kaligrafią żyją i czekają na tlen. Nie wolno trzymać w szufladach, bo się duszą. Pozdrawiam serdecznie 5
Zgadzam sie Pasjo, ze takie karteczki to może być skarb. Nawet te nie napisane piękna kaligrafią, a zwyczajnie nabazgrane w pośpiechu. Ważne nie jak napisane, ważna treść która z sobą niosą, płynąc jak statki przez morze czasu.
Mauro, po każdej gówno - burzy przychodzi czas refleksji. U mnie to ostatni moment na zmiany w pisaniu. Potraktowałem wszystkie ostre komentarze pod moim adresem na tyle poważnie by zrezygnować z lenistwa i zacząć pracować nad sobą. I na tyle żartobliwie by się nie pochlastac.
ówczesny masz potencjał, pracuj idź na przód, u mnie na zmiany raczej za późno, chociaż faktycznie dostrzegam zmianę w swoim widzeniu. Teraz, od kiedy tu "wstąpiłem"(opowi) trochę szerzej mi sie oczy otworzyły. Gowno-burze raczej na mnie działają odwrotnie niż motywująco do pracy, ale rzeczowe nawet mało przyjemne komentarze są w cenie złota. Za tych "upierdliwcow" warto wznieść puchar w podzięce za ich złoto.
betti ja mam bardziej zatwardziały łeb, ale jeśli Ty nie straciłaś co do mnie nadziei, to moze i jest jeszcze nadzieja. Betti pozdrowienia dla Ciebie, szczere :)
Maurycy Lesniewski Ty nie tylko nadziei powinieneś się trzymać, ale przede wszystkim wiary w siebie. Cieszę się, że chcesz dać sobie szansę... za szczere pozdrowienia, szczerze dziękuję.
betti I niech tak już zostanie. Trzeba przyjąć ludzi takimi jakimi są, szukać perełek, ale nie wdeptywać pozornie nic nie wartych kamieni, dla kogoś mogą mieć jakąś wartość.
Violet można się oszukiwać całe życie, można też przyjąć prawdę na klatę i zacząć działać. To, że ktoś nie umie pisać dobrych wierszy, nie znaczy, że nie odnajdzie się w innych dziedzinach...
betti ale co Ci przeszkadza, że piszą? Niech piszą, wskaż błędy i przejdź nad tym, jeśli ktoś nie chce, nie umie, nie jest w stanie, do porządku dziennego. Życie zweryfikuje samo wartość tekstów, albo autor wypłynie albo zatonie. Po co topić kogoś przed czasem, w oparach absurdalnych kłótni? Tak samo jest z prozą, nie znajac kiepskich utworów, nie potrafilibyśmy docenić tych lepszych. Uczmy się na błędach, zarówno tych swoich, jak i cudzych.
Violet ja wskazywałam błędy i nic z tego nie wynikało. Nikt tutaj nie uczy się na błędach. Te same błędy są powielane w nieskończoność. Dlaczego Ty piszesz dobrą prozę?
betti kto chce, to się nauczy, jakieś wnioski wyciągnie, choć nie przyzna się głośno do tego. Jak nie działa to u innych, to nic nie pomoże, że będziesz się nad nimi wytrząsała. Trzeba sobie odpuścić. I tak za chwilę taka twórczość, prawdopodobnie wraz z autorem przepadnie w otchłani internetu, pamięci ludzkiej i wszechświata wogóle. Skup się spokojnie na tych, którzy chcą i potrzebują, tam gdzie jest jakaś szansa. Ważne jest, w jaki sposób to zrobisz. Jednym trzeba dać po głowie, innym wytłumaczyć spokojnie i delikatnie. Osoby coś tworzące, przeważnie są wrażliwe, ukrywajace za wersami, czy zdaniami grafomanii lub nie, jakieś swoje kompleksy, pragnienia, uczucia i demony, mają swój jakiś świat i będą go bronić, w ten lub inny sposób. Każdy z zewnątrz powinien go uszanować, starać się zrozumieć.
betti jest tak, kiedy szlifuje się kamienie mniej lub bardziej wartościowe,kamień nadający kształt obrabianemu tez sie ściera. Troche mi wyglada, że tych bojach które były cos tam każdy wyniósł, albo jeszcze dopiero do niego dotrze, ze jednak wyniósł. Betti ja Cie zawsze traktowałem jak człowieka, dopiero na końcu lekko mi zaczęły zaczynały mi puszczać hamulce, mimo wszystko, anii razu z tego co pamietam Cie nie obraziłem, ani nie użyłam wulgarnego języka pod Twoim adresem. Z Twoimi komentarzami bywało różne, zwłaszcza u innych. Niech to bedzie historia.
Wiersze zle były i bedą tego sie nie da uniknąć. Za jakiś czas wielu walczących o swoje "grafo cuda" , moze powiedzieć o co "kurwa mi chodziło". Aby dojrzeć trzeba czasu, aby dobrze krytykować trzeba wiedzy cierpliwości i wyczucia. Ja tak to widzę.
Violet i Maurycy, ja bym się pewnie nie wściekała, gdyby nie te pochwalne komentarze, które w gruncie rzeczy wypromowały grafomanię. Szkoda mi było ludzi, którym coś grało w duszy, a zamknęli się w ograniczeniu. Niemniej macie trochę racji, skupię się na tych, którzy chcą dobrze pisać i tylko tych będę komentowała. Z przyjemnością zauważyłam, że coś drgnęło...
betti myśle, że nie powinnaś się skupiać tylko na tych, którzy chcą lepiej pisać. Nie oszukujmy się, każdy chce lepiej pisać, robić wszystko jak najlepiej, nie licząc tych przypadków "chorobowo zmienionych" .
Dawaj rady i komentarze odnośnie wierszy, staraj się unikać wycieczek personalnych, mówiących o autorach. Jeśli dobrze uzasadnisz swój wywód autor, jeśli jest rozgarnięty, lub jeśli bedzie w stanie i miał ochotę sam wyciągnie wnioski. Jeśli nie, nie trać na niego czasu, bo nie warto.
Greg, dalej jestem, nic się nie zmieniło. Ja się nie znam na wierszach (powtórzę do znudzenia), ale podoba mi się treść, przekaz i o tym mówię. Niestety, nikt tego nie zmieni, nawet bett, bo ja nie wiem kiedy on jest skończenie dobry, a kiedy skończenie zły. Jak nawet ja zobaczę, że coś nie halo, to się nie odzywam :)
Greg31.07.2017
Obywatelu Wielkiej Kupy to ty wszędzie jątrzysz cieciu na włoskiej
Pod jednym z moich tekstów napisałeś, że bardzo lekko pokazałam bardzo trudny temat, no cóż uważam, że twoje dzieło to dopiero strzał w dziesiątkę. Pozdrawiam :)
Anonimowa jeśli teraz ze mnie kpisz to tego niewylapalem, chodzi, że nazwałaś ten wiersz "dzieło". Biorę to za szczerą ocenę i Ci bardzo dziękuje, gorąco pozdrawiając jednocześnie :)
Maurycy Lesniewski. Ja nazywam rzeczy po imieniu, jak mi się coś podoba to piszę, że jest dobre, jak nie to nie. A to mi się podoba . ;) . Z dobrego wiersza( i jego autora) nigdy nie kpię ;) ;)
Komentarze (53)
Wiersze zle były i bedą tego sie nie da uniknąć. Za jakiś czas wielu walczących o swoje "grafo cuda" , moze powiedzieć o co "kurwa mi chodziło". Aby dojrzeć trzeba czasu, aby dobrze krytykować trzeba wiedzy cierpliwości i wyczucia. Ja tak to widzę.
Dawaj rady i komentarze odnośnie wierszy, staraj się unikać wycieczek personalnych, mówiących o autorach. Jeśli dobrze uzasadnisz swój wywód autor, jeśli jest rozgarnięty, lub jeśli bedzie w stanie i miał ochotę sam wyciągnie wnioski. Jeśli nie, nie trać na niego czasu, bo nie warto.
Pozdrawiam.
I tak piątkę dałam ha,ha
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania