Teraz za każdym razem sprawdzam poprzednią część, czy aby na pewno jej nie ominąłem :D
Świetnym, enigmatycznym zdaniem zakończyłaś tą część. Całość świetna jak zawsze, więc nie zostaje mi nic więcej jak dać (kolejną) piąteczkę. No i mam mam nadzieję, że anonimowy trójkarz się nie ujawni! :D
A ja właśnie lubię się wzruszać podczas czytania. Chociaż... Lubię i nie lubię. Różnie to ze mną jest. A to opowiadanie uwielbiam, więc wszystko jest na swoim miejscu. 5
Zastanawiałam się, czy hurtowo nadrobić zaległości, czy czytać i komentować część za częścią, rozkładając to. Na początku myślałam o pierwszym wyjściu, ale w trakcie czytania zmieniłam zdanie, a czasu i tak teraz trochę będę miała, bo zaczynam ferie, ale bardzo chyba rozpisywać się nie będę. Tak więc okropnie przybiło mnie to, co działo się z Jeffem, to, co mu robili, było straszne, a później jeszcze ta wiadomość o siostrze. Faktycznie dziwne trochę zestawienie Xaviera, Ralpha i Bastiana, no cóż, nieszczęścia faktycznie łączą ludzi. Ale ta wiadomość o Mary była jeszcze gorsza. Nie sądziłam, że tak szybko umrze. Pytanie, kto ją wypchnął z okna i dlaczego. Na chwilę pojawiła się w mojej głowie taka myśl, że wraz ze śmiercią dziewczynki, stracił tę cząstkę siebie, która odpowiadała za dobro. Od tamtej chwili chciał zemsty. Nie mógł już chronić swojej siostry, która przypominała taką opozycyjną niewinność i dziecinność w stosunku do jego racjonalności i dorosłości, można powiedzieć, psychicznej. Nie no nie napiszę więcej, nie czuję się w nastroju, szkoda mi Jeffa (tego młodego oczywiście) i tych dzieci w sierocińcu i Mary... ugh, nie wiem, co się ze mną dzieje dzisiaj... Błędów nie zauważyłam. 5:)
No tego to już w zupełności się nie spodziewałam... Z jednej strony wydaje mi się, że to zbyt wiele cierpienia, jak na tak małego dzieciaka; a z drugiej strony to wszystko brzmi niesamowicie realistycznie. 5 :)
Cieszę się, że udało mi się Ciebie zaskoczyć. Może Cię wtajemniczę, jako że czytasz od tej serii - cała historia prowadzi do zmiany człowieka w potwora. Więcej nie powiem :) Dziękuje i uwierz, czytałam równie straszne biografie :(
Komentarze (13)
Świetnym, enigmatycznym zdaniem zakończyłaś tą część. Całość świetna jak zawsze, więc nie zostaje mi nic więcej jak dać (kolejną) piąteczkę. No i mam mam nadzieję, że anonimowy trójkarz się nie ujawni! :D
choć raz spotkać siostrę. 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania