.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Chris 26.09.2015
    Brawo. Analityczny umysł bohatera mnie urzekł. Wszystko poprowadzone lekko, dobrze i z klasą. Powiem Ci jedno, tak Ci sie udało utworzyć atmosferę, że nie dało się tego zepsuć. Końcówka bardzo dobrze przemyślana. Podobalo mi się :)
  • alfonsyna 26.09.2015
    Cała historia rzeczywiście pięknie poprowadzona, ciekawe i nieszablonowe podejście do tematu plus dobrze pomyślane zakończenie. Tekst naprawdę urzekający swoją atmosferą, gratuluję :)
  • Numizmat 26.09.2015
    Opowiadanie niesamowite. Nie wiem, jak to zrobiłaś, ale wyszło genialnie. Na początku bohater skojarzył mi się trochę z Alanem Turingiem z Imitation Game, ale kiedy doszedłem do autyzmu, zrozumiałem, że Twoja postać jest dużo bardziej skomplikowana. Jak to jest posiadać genialny umysł uwięziony ograniczeniami ciała, nigdy tego do końca nie zrozumiemy, ale w Twoją historię zdecydowanie uwierzyłem :)
  • Angela 26.09.2015
    Czytałam jak zauroczona, całkowicie zgadzam się ze zdaniem moich przedmówców, z ukłonem
    zostawiając 5 : )
  • persse 26.09.2015
    Dobra jesteś, naprawde dobra. Mogę wiedzieć ile już piszesz?
  • Rasia 26.09.2015
    Dziękuję za takie pozytywne opinie. Ostatnio kombinuję nieco z nową tematyką, więc jeszcze nie czuję się zbyt pewnie, ale cieszę się, że utrzymuję poziom :) Persse, co do Twojego pytania, nieco ciężko mi na nie odpowiedzieć. Ujmę to tak - lubiłam się bawić zdaniami i pisać rzeczy, które kompletnie nie miały sensu już odkąd miałam jakieś osiem lat ("Ala ma kota, a Ala ma rysia i bardzo się lubią", mniej więcej tak to wyglądało). Poważniejszym pisaniem zajmuję się od pięciu lat i staram się na miarę możliwości pisać codziennie ;)
  • Jan Potfforny 27.09.2015
    Do Rasia
    /dot. mojego tekstu/
    Serdecznie dziękuję za uwagi. Poprawki naniosłem.
    Teraz tylko małe wyjaśnienie odnośnie mojego tekstu.
    Kiedyś w szpitalach psychiatrycznych tylko lekarze mogli dawać zastrzyki z silnymi środkami na bazie m.in. bromu, i tylko oni mogli robić zastrzyki dożylne. Dlatego ten motyw z lekarzem i strzykawką.
    Pozdrawiam i życzę sukcesów!
    JP.
    /Dałem Tobie 5/
  • Niemampojecia96 08.10.2015
    O, to. To dzisiaj czytałam, tego szukałam, to jest bycze, bycze max. Roztkliwia mnie bohater, mimo, że jest taki...matematyczny.
  • Rasia 08.10.2015
    Cieszę się, że mój tekst należy do tych byczych max :D Dziękuję za wyróżnienie :)
  • Ronja 11.10.2015
    Nie wiem czemu ja tego nie skomentowałam :(. Opowiadanie jest cudowne - tyle emocji, ciekawa historia, interesujący bohater i to wszystko w tak niewielu słowach. Ja byłam pod ogromnym wrażeniem i pomysłu i kreacji autystycznego człowieka i lekkości tekstu i ogólnie twoich umiejętności. Jedna z moich perełek na tym portalu ;).
  • Rasia 11.10.2015
    Dawno już się z Tobą nie zetknęłam Ronja, szkoda, że nie możesz być na opowi tyle, ile byś chciała. Ten komentarz bardzo mnie zmotywował, poczułam się taka wyróżniona. Bardzo dziękuję :) Cieszę się, że znalazłaś dla mnie chwilkę :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania