Do jasnej Anielki, nie jestem jej Ex, aby nie doceniać tego piękna. Dlaczego wkłada mnie do jednej reklamówki z tym psycholem? - dlaczego piszesz to z dużych liter? Ex to nie jest jakaś nazwa własna, by to zaczynać z wielkiej. I ta reklamówka tak średnio brzmi.
stojąc z pocącymi się piętami - tyle innych rzeczy ciała się poci... te pięty mi tu nie pasują
– Tymi słowami kieruję się z nią w stronę mebla - przez ten myślnik to wygląda, jakby on dalej coś mówił, a zakładam, że to już nie jest dialog
– Pary będące w związku mówię - mówię?
Ogólnie był dla mnie za szybki przeskok, bo on najpierw tak się chciał dowiedzieć, a potem bum, już nic więcej nie mów, ona ledwo co zaczęła mówić, to mógł jej chociaż wysłuchać do końca :P a nie za sekundę już totalna zmiana zdania. I skoro się go poniekąd bała, to po co ją zmuszał, by siadała na nim okrakiem?
Zostawiam bez oceny.
candy dzięki za wyłapanie błędów które przeoczyłam.
Normanie te urywek z reklamówką miał brzmieć " czemu wkłada mnie do jednej tytki"
Z pocące pięty- wiadomo pięty się nie pocą- dlatego :)
"I skoro się go poniekąd bała, to po co ją zmuszał, by siadała na nim okrakiem?" - trzeba czytać kolejne rozdziały, by się dowiedzieć dlaczego, po co, czemu... teraz ro może bez sensu, ale w tym wszystko coś tkwi. ;)
Komentarze (3)
stojąc z pocącymi się piętami - tyle innych rzeczy ciała się poci... te pięty mi tu nie pasują
– Tymi słowami kieruję się z nią w stronę mebla - przez ten myślnik to wygląda, jakby on dalej coś mówił, a zakładam, że to już nie jest dialog
– Pary będące w związku mówię - mówię?
Ogólnie był dla mnie za szybki przeskok, bo on najpierw tak się chciał dowiedzieć, a potem bum, już nic więcej nie mów, ona ledwo co zaczęła mówić, to mógł jej chociaż wysłuchać do końca :P a nie za sekundę już totalna zmiana zdania. I skoro się go poniekąd bała, to po co ją zmuszał, by siadała na nim okrakiem?
Zostawiam bez oceny.
– Mia, na nikim mi nigdy tak bardzo nie zakażało - zakażało? :P
Normanie te urywek z reklamówką miał brzmieć " czemu wkłada mnie do jednej tytki"
Z pocące pięty- wiadomo pięty się nie pocą- dlatego :)
"I skoro się go poniekąd bała, to po co ją zmuszał, by siadała na nim okrakiem?" - trzeba czytać kolejne rozdziały, by się dowiedzieć dlaczego, po co, czemu... teraz ro może bez sensu, ale w tym wszystko coś tkwi. ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania