Zaskakujące Lądowanie rozdział 36

 

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • candy 02.05.2019
    Do jasnej Anielki, nie jestem jej Ex, aby nie doceniać tego piękna. Dlaczego wkłada mnie do jednej reklamówki z tym psycholem? - dlaczego piszesz to z dużych liter? Ex to nie jest jakaś nazwa własna, by to zaczynać z wielkiej. I ta reklamówka tak średnio brzmi.

    stojąc z pocącymi się piętami - tyle innych rzeczy ciała się poci... te pięty mi tu nie pasują

    – Tymi słowami kieruję się z nią w stronę mebla - przez ten myślnik to wygląda, jakby on dalej coś mówił, a zakładam, że to już nie jest dialog

    – Pary będące w związku mówię - mówię?


    Ogólnie był dla mnie za szybki przeskok, bo on najpierw tak się chciał dowiedzieć, a potem bum, już nic więcej nie mów, ona ledwo co zaczęła mówić, to mógł jej chociaż wysłuchać do końca :P a nie za sekundę już totalna zmiana zdania. I skoro się go poniekąd bała, to po co ją zmuszał, by siadała na nim okrakiem?
    Zostawiam bez oceny.
  • candy 02.05.2019
    aha, jeszcze to:

    – Mia, na nikim mi nigdy tak bardzo nie zakażało - zakażało? :P
  • A. Hope.S 02.05.2019
    candy dzięki za wyłapanie błędów które przeoczyłam.
    Normanie te urywek z reklamówką miał brzmieć " czemu wkłada mnie do jednej tytki"
    Z pocące pięty- wiadomo pięty się nie pocą- dlatego :)

    "I skoro się go poniekąd bała, to po co ją zmuszał, by siadała na nim okrakiem?" - trzeba czytać kolejne rozdziały, by się dowiedzieć dlaczego, po co, czemu... teraz ro może bez sensu, ale w tym wszystko coś tkwi. ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania