Zatracenie

Kiedy się zatracałam

Nie zauważałam tego co tracę

Byłam małą cząstką wszechświata

Która nie mogła nic zmienić

Czułam się bezradna

Zachylała się czasoprzestrzeń

A ja spadałam

 

Spadałam mimowolnie w czeluści piekieł

Chciałam wzlecieć

Im wyżej jednak leciałam

Tym boleśniejszy był upadek

Byłam niczym szaleniec

Obłąkana przez demony smutku

I w tym momencie zrozumiałam

Zrozumiałam czym jest śmierć

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • motomrówka 25.04.2017
    Mam wrażenie, że jest to dalszy ciąg Milczenia. Za wers "Zachylała się czasoprzestrzeń" należą ci się brawa, dla mnie jest to nieprawdopodobnie fantastyczne zestawienie słów. Ale wiersz oogónie lekko, nie lubię tego słowa, przegadany. Jakby kilka słów zzabrako, nic by się nie stało, a przekaz by się uwypuklił. Czwoora.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania