...

 

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • JamCi 04.10.2019
    Wolałam poprzednią. Rozpędzalo się płynnie. Tu zgrzytnelo. Nie z Bolesławem tylko to z tykaniem. Dla mnie wtedy wszystko grało, rozpędzalo się jak pociąg do wyimaginowanej katastrofy. I tak było dobrze.
  • jagodolas 04.10.2019
    No wiem. Ale już tak zostawię, nie chce mi się. Dzięki
  • JamCi 04.10.2019
    :-)
  • Angela 04.10.2019
    No, w takiej odsłonie to Cię jeszcze nie czytałam i troszkę to Hip Hop przypomina.
  • jagodolas 04.10.2019
    No właśnie wiem Angela. Takjakoś wyszło tym razem
  • Pasja 04.10.2019
    Witam
    Znowu za mocnymi zrywami kotłuje się gęstość emocji. Dwa światy zderzają się z rzeczywistością. Jak pies ślini się życie na samą myśl zanurzenia się w ekstazie. Być na głodzie i jeden niuch pozwoli popłynąć po oceanie istnienia.
    Pewnie, ale z wielką dozą zwątpienia zarysowałeś portret zawadiaki... bez strachu ale to tylko pozory.
    Pozdrawiam
  • jagodolas 04.10.2019
    Pasja- dzięki. Życie to nie nowela. Choć czasem nią jest
  • JamCi 05.10.2019
    Widzę że masz wielbicieli.
  • jagodolas 05.10.2019
    Chodzi o te jedynki? a niech sobie będą
  • JamCi 05.10.2019
    jagodolas też mam :-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania