.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Rasia 26.09.2016
    Dziękuję za pięć.
  • Rasia 26.09.2016
    Za następne również :)
  • Anonim 26.09.2016
    Było w tym coś smutnego, współczuję dziewczynie. Wyciągając test ciążowy z wynikiem pozytywnym człowiek zupełnie nie wie, co ma myśleć. To jakby pustka nagle pojawiła się w głowie, a panika rosła. Żołądek podchodził do gardła, chciało się płakać, mimo że dla większości to piękny dar. Nawet jeśli człowiek kocha dzieci, to jest nagłe i wręcz rozrywające. Współczuję Alice, ogromnie, choć mam nadzieję, że dziewczyna uniesie to na barkach, że skończy się to odrobinę pozytywnie. Zajrzę też do wcześniejszych części Alice :D
  • Rasia 26.09.2016
    Myślę, że to Ci troszkę naświetli tragizm sytuacji ;) W pełni się z Tobą zgadzam, w końcu zawsze obawiamy się zmian, nawet pozytywnych. Dziękuję bardzo! :)
  • Angela 26.09.2016
    Napiszę tylko, że czytałam z zapartym tchem : ) 5
  • Rasia 26.09.2016
    Bardzo miło mi to słyszeć, dziękuję! :)
  • Angela 26.09.2016
    Napiszę tylko, że czytałam z zapartym tchem : ) 5
  • Katra 26.09.2016
    No to się porobiło, mam nadzieje, że Alice sobie jakoś poradzi i nie zrobi czegoś, czego będzie żałować do końca życia przynajmniej w moim odczuciu. 5 :)
  • Rasia 26.09.2016
    To się jeszcze okaże :D Dziękuję ślicznie!
  • Elizabeth Lies 27.09.2016
    Nie spodziewałam się ciąży. To musi być naprawdę ciężkie dla Alice. Ma nie za dobrą sytuację w domu, plotki dopiero co ucichły, a ojciec jej dziecka też praktycznie nie wie nic o życiu. Została sama i to z nie małym problemem, niestety dla niej to jest problem (żeby nie było, że ogólnie uważam dzieci za balast, jak napisałaś). Jednym słowem przesrane.
    5 za tę część i czekam na kolejną z niecierpliwością.
  • Rasia 27.09.2016
    W porządku, nie musisz się tłumaczyć, rozumiem, o co Ci chodziło, w końcu to, że ja też napisałam w podobny sposób, nie oznacza, że sama tak uważam, to w końcu opowiadanie :) A podsumowanie jednym słowem bardzo trafne, zwłaszcza że tak jak zauważyłaś - to problem tylko i wyłącznie Alice, choć tak być nie powinno, w końcu branie odpowiedzialności za swoje czyny nie jest byle czym. Dzięki za odwiedziny! :)
  • Numizmat 31.10.2016
    U Twoich bohaterów jak pod górę i pod górę. I to same pieprzone Mount Everest! Nie mogłem oderwać oczu od tekstu. Biedna Alice...
  • Rasia 31.10.2016
    Cieszę się, że choć raz jej pożałowałeś, a nie tylko załamałeś się nad błędami, które popełniła :) Dzięki za miłe słowa.
  • KarolaKorman 31.10.2016
    Ale się cieszę, że Numi skomentował i ujrzałam kom na belce :) To była świetna część. Mam wrażenie, że Alice nabrała więcej pewności siebie mimo nieprzyjemnych wydarzeń. Numi miał też rację, że Twoi bohaterowie ciągle mają pod górę :( Biedna Alice :( 5
  • Rasia 31.10.2016
    W takim razie ja również się cieszę :) Być może, być może. Nic nie jest wykluczone :) Ach, ale nie wszyscy bohaterowie, aż taka zła to chyba nie jestem...
  • Tina12 19.11.2016
    Zajrzałam tu z ciejawości i powiem, że było warto.
    5
  • Mr. Moon 19.11.2016
    Jak poprzedniczka, chociaż nie mam sił by móc skomentować tekst. Jestem zbyt zmęczony, więc zostawiam 5 i liczę na wyrozumiałość :)
  • Billie 23.11.2016
    Jeszcze lepiej, a myślałam, że już gorzej nie będzie. Jak ona biedna sobie poradzi... :( 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania