Nie czytałam ,,Brudnych skarpet'', ale to przeczytałam z przyjemnością. Wyczułam, że choć Agnes zabolały słowa Rico, to gdzieś w głębi serca ucieszyła się, że odchodzi ktoś, kto nie umiał wczuć się w jej sytuację. Przeszłość dziewczyny nie jest chlubą i tym samym, by ktoś to zaakceptował, musiałby ją mocno pokochać, a nie jest to na pewno Rico. Dałam 5 gwiazdek, pozdrawiam :) Miło było znów coś od Ciebie przeczytać :)
Zaprawdę poważnie zaczęłam myśleć o napisaniu jakiejś autoparodii o brudnych skarpetach - widzę w tym wielki potencjał. XDD
Wracając do sedna - dziękuję za dobre słowo i zagłębienie się w sytuację bohaterów - tak naprawdę ich relacje w zamyśle były jeszcze bardziej skomplikowane, ten fragment odsłania jedynie pewien ich niewielki fragment. ;)
Pozdrawiam również i raz jeszcze dziękuję! ;)
Ja z innej strony.
Zacny to skill, pisać tak, by móc zainteresować z pozoru błahymi wydarzeniami.
Tekst dość krótki, nie miałem styczności z niczym wcześniej, mimo to potrafiłem się jakoś odnieść do postaci na płaszczyźnie emocjonalnej. To chyba najwięcej, co piszący jest w stanie zaoferować.
Stworzyć, poprowadzić, losy czyjeś tak, by wywoływały emocje. W pierwszej części tekstu miałem skojarzenia z Deneris Targarian, czy jak to się tam pisze i jej bratem.
Ciekawe jak to dalej pójdzie, bo na razie więcej pytań, ale to chyba dobrze. Urywanie w takich momentach sprzyja oczekiwaniom.
Pozdro.
U mnie krótkie teksty są tak naprawdę rzadkością, zwykle znacznie bardziej się rozpisuję, tym razem po prostu złapałam jedną scenę, nie jestem jakoś szczególnie dumna z efektu, ale na nic lepszego mnie chyba teraz nie stać. XD
Prawdopodobnie już tego nie pociągnę, choć wiem, co byłoby dalej. Niemniej dziękuję za dobre słowo - cieszę się, że choć to tylko krótki fragment, to jednak dał radę podchwycić uwagę i zadziałać na emocje. Kłaniam się nisko i pozdrawiam również. ;)
Komentarze (5)
Wracając do sedna - dziękuję za dobre słowo i zagłębienie się w sytuację bohaterów - tak naprawdę ich relacje w zamyśle były jeszcze bardziej skomplikowane, ten fragment odsłania jedynie pewien ich niewielki fragment. ;)
Pozdrawiam również i raz jeszcze dziękuję! ;)
Zacny to skill, pisać tak, by móc zainteresować z pozoru błahymi wydarzeniami.
Tekst dość krótki, nie miałem styczności z niczym wcześniej, mimo to potrafiłem się jakoś odnieść do postaci na płaszczyźnie emocjonalnej. To chyba najwięcej, co piszący jest w stanie zaoferować.
Stworzyć, poprowadzić, losy czyjeś tak, by wywoływały emocje. W pierwszej części tekstu miałem skojarzenia z Deneris Targarian, czy jak to się tam pisze i jej bratem.
Ciekawe jak to dalej pójdzie, bo na razie więcej pytań, ale to chyba dobrze. Urywanie w takich momentach sprzyja oczekiwaniom.
Pozdro.
Prawdopodobnie już tego nie pociągnę, choć wiem, co byłoby dalej. Niemniej dziękuję za dobre słowo - cieszę się, że choć to tylko krótki fragment, to jednak dał radę podchwycić uwagę i zadziałać na emocje. Kłaniam się nisko i pozdrawiam również. ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania