Poprzednie części: Zbiór opowiastek Sene o przyjaźni, miłości i śmierci~

Zbiór kilku drabbble Sene- o wyobraźni, przyjacielu i "sekrecie"

Dzieci

Świat dzieciaków jest zaprawdę wspaniały!

Dorosły biorąc w ręce gałąź, pomyślałby "o, patyk". Za to taki mały bachorek? "Pistolet! Paf, paf, paf!"!

Kiedyś usiadłam zaciekawiona przy małej dziewczynce. Szybko zajęła mnie interesującą rozmową o JEJ świecie.

Wszystko było tam w pięknych kolorach, dominował niebieski i żółty. Istoty tam zamieszkałe miały piękne, srebne skrzydła i białe niczym śnieg oczy. Kosmyki ich zawsze, ale to zawsze były lekko ogniste. Krajobraz jednak najbardziej mnie zachwycił!

Była to drobna, niepozorna wioska na tle cudnych i wysokich gór. Gdzieś za potężnymi grzbietami wzgórz widać było złote słońce, zachodzące powoli...

Powiedziałam ze łzami:

-Błagam...Nigdy nie dorośnij...

Przyjaciel

Osoba, którą znasz na wylot. Której wypłaczesz się na ramieniu, wyznasz sekrety.

Pewnie zastanawiasz się, dlaczego w ogóle ludzie tak szybko ufają innym.

Ja chyba wiem.

Kiedyś, dla niektórych za kilka lat, a dla innych- kilkadziesiąt, ale każdy... odejdzie. Możesz być bezpieczny, w końcu i tak ta osoba umrze, prawda?

Nie zawsze jednak jest tak kolorowo. Często tak zwani "przyjaciele" Cię ranią, najczęściej nie zdając sobi z tego sprawy. Lecz... są i takie przypadki. Stoją obok Ciebie tylko na własną korzyść, a gdy upadniesz, mówią tylko:

-Coś się stało, Przyjacielu?

Nakładają Ci na oczy opaskę, abyś nie widział jak kłamią.

Sekret

Telefon lekko wibruje. No dalej, zobacz SMS.

Natalia: Cześć. To ty jesteś tą z mojej szkoły?

Ty: Najwyraźniej.

Natalia: Ostatnio wciąż o Tobie mówią... Coś się stało?

Ty: Co się stało, nie odstanie. Nie rozumiem wiec sensu Twojego zdania, jakby miało ono naprawić przeszłość.

Natalia: Spotkajmy się! Porozmawiamy o wszystkim i o niczym... :)

Nie lubisz minek. Nie, nie, nie.

Ty: Nie porozmawiamy. Nie usłyszę Twojego głosu. Jestem głucha.

Tak! I znowu "ten ktoś" nie odpisze, prawda? Trudno zaakceptować swój los - innym jest jeszcze trudniej. Nieważne jednak co się stanie, będziesz sławny czy nie, i tak kiedyś umrzesz. Pamiętaj.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Yo!

Dedykacja pierwszego drabble dla Ronii. Drugiego- dla LinOleUm. Trzeciego- dla Pauliny.

~Senezaki

Komentarze (6)

Karo 29.01.2016

To o wyobraźni mnie urzekło. Brakowało jeszcze motylków kupkających tęczami ;) To z przyjacielem było w porządku, a to o sekrecie mnie oszołomiło, to była wisienka na torcie. Piękne. Krótkie, zwięzłe takie jakie najbardziej lubię ;) 5 i brawa na stojąco (szczególnie za "sekret")

Senezaki 30.01.2016

Mi tak naprawdę "sekret" się najmniej podoba :o Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję za tak cudowną opinię! :)

Rasia 29.01.2016

"Dorosły biorąc w ręce gałąź" - po "dorosły" przecinek, bo to wtrącenie
Po myślnikach rozpoczynających dialogi spacja
Po wielokropku spacja
"innych-" - spacja
"nie zdając sobi" - sobie*
Cię, Tobie itd. z małych liter, inaczej w przypadku listu, zwrotu do Boga, gloryfikacji.
"Co się stało, nie odstanie" - Co się stało, to się nie odstanie*
"Nie rozumiem wiec" - więc*
"Nieważne jednak co się stanie" - przecinek po "jednak"
Pierwszy z drabble był uroczy i podobał mi się najbardziej. W dwóch pozostałych nie podobał mi się główny zamysł - że dążymy do śmierci i każdy z nas nią skończy. W porządku, ale po drodze można zrobić jeszcze tysiące innych, pięknych rzeczy i nie należy od najmłodszych lat czuć wysuwających się w naszym kierunku kościstych dłoni. Owszem, trzeba zdawać sobie sprawę z ich istnienia, ale nie pogrążać, czego niestety w tych dwóch tekstach nie podchwyciłam. No ale to poglądy, każdy ma inne i nie za nie się ocenia, to chyba jasne :)
Ostatecznie pierwszy z drabble zostałby przeze mnie oceniony na pięć, ale dwa pozostałe nieco zaniżyły poziom więc ostatecznie 4. Nie zniechęcaj się jednak i podkreślam, że masz dalej realizować swoje pomysły i wstawiać swoje małe zbiory, bo sam pomysł mi się podoba i będę wiernie kibicować Ci przy rozwijaniu swoich umiejętności :)

Senezaki 30.01.2016

Te dwa drabble o śmierci w pewnym sensie powstały przez moją fobię- okropnie boję się tego, że kiedyś po prostu umrę. Żeby więc jakby się do tego "przyzwyczaić" - piszę o tym :)) Dzięki za opinię! ^^

Vasto Lorde 30.01.2016

Senezaki już nie pamiętam kiedy coś Twojego czytałem :o Pierwszy był dobry, miły i lekki #dobryDrabble. Drugi był bardzo prawdziwy i tak dobrze wyrazisty w kilku słowach. Na dodatek zakończenie go słowami "Nakładają Ci na oczy opaskę, abyś nie widział jak kłamią." the best, jak dla mnie :D Ostatni to był taki lekki szok. Z początku myślałem, że będzie równie sympatyczny, co ten pierwszy, jednak mimo tego, że bardzo mi się podoba, to sądzę, że jego końcówka troszkę popsuła efekt :) Nie bój się śmierci. Ona kiedyś przyjdzie, ale zawsze gdzieś skręci, zatrzyma się i w rezultacie spóźni, przez co nie ma, co sobie głowy nią zawracać :) Jeśli dobrze pamiętam to cierpisz na Tanatofobie, ale to równie dobrze może być "nerwica przemijania". Bardzo łatwo się to leczy, choć wielu idzie z tym w medycynę (tabletki itp.) Na rozwój tej fobii wpływa sporo czynników, są przeróżne. Powodzenia :) 5

Senezaki 30.01.2016

Vasto, jak ja dawno Ciebie nie widziałam! :o
Rzeczywiście, w Sekrecie także końcówka mi się niezbyt podobała, ale 100 słów to 100 słów XD
Ta, czasem zaczynam nawet płakać, bo przypominam sobie, że umrę ;_; Dlatego o tym często piszę!:))
Dziękuję za pozytywną ocenę i długą, dobrą opinię ^^

Karo 29.01.2016
To o wyobraźni mnie urzekło. Brakowało jeszcze motylków kupkających tęczami ;) To z przyjacielem było w porządku, a to o sekrecie mnie oszołomiło, to była wisienka na torcie. Piękne. Krótkie, zwięzłe takie jakie najbardziej lubię ;) 5 i brawa na stojąco (szczególnie za "sekret")
Senezaki 30.01.2016
Mi tak naprawdę "sekret" się najmniej podoba :o Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję za tak cudowną opinię! :)
Rasia 29.01.2016
"Dorosły biorąc w ręce gałąź" - po "dorosły" przecinek, bo to wtrącenie
Po myślnikach rozpoczynających dialogi spacja
Po wielokropku spacja
"innych-" - spacja
"nie zdając sobi" - sobie*
Cię, Tobie itd. z małych liter, inaczej w przypadku listu, zwrotu do Boga, gloryfikacji.
"Co się stało, nie odstanie" - Co się stało, to się nie odstanie*
"Nie rozumiem wiec" - więc*
"Nieważne jednak co się stanie" - przecinek po "jednak"
Pierwszy z drabble był uroczy i podobał mi się najbardziej. W dwóch pozostałych nie podobał mi się główny zamysł - że dążymy do śmierci i każdy z nas nią skończy. W porządku, ale po drodze można zrobić jeszcze tysiące innych, pięknych rzeczy i nie należy od najmłodszych lat czuć wysuwających się w naszym kierunku kościstych dłoni. Owszem, trzeba zdawać sobie sprawę z ich istnienia, ale nie pogrążać, czego niestety w tych dwóch tekstach nie podchwyciłam. No ale to poglądy, każdy ma inne i nie za nie się ocenia, to chyba jasne :)
Ostatecznie pierwszy z drabble zostałby przeze mnie oceniony na pięć, ale dwa pozostałe nieco zaniżyły poziom więc ostatecznie 4. Nie zniechęcaj się jednak i podkreślam, że masz dalej realizować swoje pomysły i wstawiać swoje małe zbiory, bo sam pomysł mi się podoba i będę wiernie kibicować Ci przy rozwijaniu swoich umiejętności :)
Senezaki 30.01.2016
Te dwa drabble o śmierci w pewnym sensie powstały przez moją fobię- okropnie boję się tego, że kiedyś po prostu umrę. Żeby więc jakby się do tego "przyzwyczaić" - piszę o tym :)) Dzięki za opinię! ^^
Vasto Lorde 30.01.2016
Senezaki już nie pamiętam kiedy coś Twojego czytałem :o Pierwszy był dobry, miły i lekki #dobryDrabble. Drugi był bardzo prawdziwy i tak dobrze wyrazisty w kilku słowach. Na dodatek zakończenie go słowami "Nakładają Ci na oczy opaskę, abyś nie widział jak kłamią." the best, jak dla mnie :D Ostatni to był taki lekki szok. Z początku myślałem, że będzie równie sympatyczny, co ten pierwszy, jednak mimo tego, że bardzo mi się podoba, to sądzę, że jego końcówka troszkę popsuła efekt :) Nie bój się śmierci. Ona kiedyś przyjdzie, ale zawsze gdzieś skręci, zatrzyma się i w rezultacie spóźni, przez co nie ma, co sobie głowy nią zawracać :) Jeśli dobrze pamiętam to cierpisz na Tanatofobie, ale to równie dobrze może być "nerwica przemijania". Bardzo łatwo się to leczy, choć wielu idzie z tym w medycynę (tabletki itp.) Na rozwój tej fobii wpływa sporo czynników, są przeróżne. Powodzenia :) 5
Senezaki 30.01.2016
Vasto, jak ja dawno Ciebie nie widziałam! :o
Rzeczywiście, w Sekrecie także końcówka mi się niezbyt podobała, ale 100 słów to 100 słów XD
Ta, czasem zaczynam nawet płakać, bo przypominam sobie, że umrę ;_; Dlatego o tym często piszę!:))
Dziękuję za pozytywną ocenę i długą, dobrą opinię ^^

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania